- W ostatnich tygodniach nastąpiło kilka wydarzeń niedobrych dla Rosji (…). Putinowi zaczyna palić się grunt pod nogami - ocenił w programie "Newsroom WP" były ambasador RP w Ukrainie Bartosz Cichocki. Według niego jest ryzyko, iż do piątkowego szczytu na Alasce w ogóle nie dojdzie lub spotkanie skończy się "niczym".