Szef brytyjskiego rządu Keir Starmer, prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, prezydent Francji Emmanuel Macron i kanclerz Niemiec Friedrich Merz uzgodnili wczoraj w Londynie, iż należy zwiększyć wsparcie dla Ukrainy i wywierać presję ekonomiczną na Putina, aby zakończyć tę „barbarzyńską wojnę”.
Biuro na Downing Street przekazało po poniedziałkowym (8 grudnia) spotkaniu, iż liderzy omówili znaczenie rozmów pokojowych pod przewodnictwem USA dla bezpieczeństwa europejskiego oraz poparli poczynione w związku z tym postępy. Po rozmowach premier Keir Starmer rozmawiał telefonicznie z innymi europejskimi sojusznikami, w tym z szefem polskiej dyplomacji Radosławem Sikorskim. W jej trakcie wspólnie z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim przekazali najnowsze ustalenia.
Downing Street po spotkaniu: Europa musi wspierać Ukrainę
W oświadczeniu wydanym przez biuro premiera podkreślono, iż przywódcy Wielkiej Brytanii, Francji, Niemiec i Ukrainy, a także liderzy innych państw partnerskich Kijowa, są zdania, iż nadszedł krytyczny moment, w którym należy zwiększyć wsparcie dla państwa walczącego z rosyjską agresją oraz wywierać presję ekonomiczną na Władimira Putina, aby położyć kres tej „barbarzyńskiej wojnie”.
Biuro na Downing Street poinformowało także, iż podczas wczorajszego spotkania liderzy omówili „znaczenie rozmów pokojowych pod przewodnictwem USA dla bezpieczeństwa europejskiego i poparli poczynione postępy”.
Przywódcy po raz kolejny zaznaczyli potrzebę sprawiedliwego i trwałego pokoju na Ukrainie, obejmującego solidne gwarancje bezpieczeństwa. „Dopóki realizowane są wysiłki dyplomatyczne, Europa musi wspierać Ukrainę, wzmacniając jej zdolność do obrony przed nieustannymi atakami, które pozbawiły tysiące ludzi ogrzewania i prądu” — podkreślili uczestnicy londyńskiego szczytu.
