Szef BBN wzywa członków rządu do konfrontacji. Chce pokazać dokumenty

wiadomosci.gazeta.pl 18 godzin temu
Szef prezydenckiego Biura Bezpieczeństwa Narodowego Sławomir Cenckiewicz zaproponował członkom rządu "konfrontację na notatki". Cenckiewicz chce, aby w ramach kontroli parlamentarnej przeanalizowano dokumenty dotyczące naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony.
Szef BBN: Nie mówimy o Wyrykach w kontekście ataku dronów
Sławomir Cenckiewicz wystąpił w poniedziałek 22 września w programie "Gość Radia ZET". Szef prezydenckiego Biura Bezpieczeństwa Narodowego odniósł się do naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony oraz zniszczenia domu w Wyrykach. Przedstawiciele Ministerstwa Obrony Narodowej informowali wcześniej, iż BBN otrzymało w tej sprawie notatkę podpisaną przez Dowódcę Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych. Cenckiewicz stwierdził, iż BBN faktycznie dostało taki dokument, ale nie dotyczył on zniszczenia domu, ponieważ "nie mówimy o Wyrykach w kontekście ataku dronów".


REKLAMA


Sławomir Cenckiewicz zaproponował "konfrontację na notatki" z rządem
Szef BBN zwrócił się z propozycją do ministra koordynatora służb specjalnych Tomasza Siemoniaka oraz jego rzecznika Jacka Dobrzyńskiego. - Ja proponuję panu Siemoniakowi, MON-owi, panu Dobrzyńskiemu i paru innym dżentelmenom z rządu Donalda Tuska konfrontację na notatki - powiedział. Cenckiewicz stwierdził, iż w ramach kontroli parlamentarnej można sprawdzić, co znajduje się w dokumentach dotyczących naruszenia przestrzeni powietrznej Polski przez rosyjskie drony. - Jest sejmowa komisja ds. służb specjalnych albo choćby komisja obrony. Notatka jest na niskiej klauzuli i w ramach kontroli parlamentarnej wszystkie stronnictwa mogłyby się pochylić nad notatką z 12 września i zobaczyć, co w niej jest - powiedział Sławomir Cenckiewicz.


Zobacz wideo Rosyjskie trolle atakują, a nikt nie moderuje komentarzy na profilu szefa MSZ


Zniszczenie domu w Wyrykach
Kilkanaście rosyjskich dronów naruszyło polską przestrzeń powietrzną w nocy z 9 na 10 września. Część z nich zestrzeliło polskie i sojusznicze lotnictwo. Jeden budynek, dom w Wyrykach (województwo lubelskie), został zniszczony. W mediach pojawiły się różne hipotezy na temat tego zdarzenia. "Rzeczpospolita" przytoczyła informacje od anonimowych źródeł "w najważniejszych strukturach zajmujących się bezpieczeństwem państwa". Wynikało z nich, iż dom w Wyrykach uszkodziła rakieta przeciwlotnicza, którą wystrzelił polski myśliwiec F-16.


Rząd o odpowiedzialności Rosji
Cenckiewicz powiedział, iż "nie ma notatki, która mówiłaby o historii domu w Wyrykach tak, jak przedstawiła to 'Rzeczpospolita'". Z kolei członkowie rządu, w tym m.in. minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz, przekazali, iż odpowiedzialność za zniszczenie domu w Wyrykach ponosi Rosja. Nie podali jak na razie szczegółowego opisu tego incydentu. Sprawę wciąż bada prokuratura.


Więcej: Przeczytaj też artykuł "Rosja jest wściekła po ataku na Krymie. Zacharowa oskarża NATO i Unię Europejską".


Źródła:Radio ZET, Rzeczpospolita, PAP, TVN24
Idź do oryginalnego materiału