Dziś nad ranem polskie myśliwce MiG-29 przechwyciły kolejny rosyjski samolot rozpoznawczy nad Morzem Bałtyckim, jak poinformował wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz.
Podczas konferencji prasowej w Kartuzach szef MON odniósł się do poderwania polskich i sojuszniczych sił powietrznych w związku z rosyjskimi atakami na zachodnie cele w Ukrainie.
– Dzisiaj MiG-i-29 przechwyciły rosyjski samolot rozpoznawczy nad Morzem Bałtyckim, tak jak wczoraj – powiedział Kosiniak-Kamysz.
Wczoraj Dowództwo Operacyjne informowało o przechwyceniu we wtorek przez dyżurną parę polskich myśliwców MiG-29 rosyjskiego samolotu Ił-20 realizującego nad Morzem Bałtyckim misję rozpoznawczą w międzynarodowej przestrzeni powietrznej bez złożonego planu lotu i z wyłączonym transponderem. Dziś nad ranem Dowództwo informowało zaś o uruchomieniu „wszystkich dostępnych sił i środków pozostających w jego dyspozycji”.
„Poderwane zostały dyżurne pary myśliwskie i samolot wczesnego ostrzegania, a naziemne systemy obrony powietrznej oraz rozpoznania radiolokacyjnego osiągnęły stan najwyższej gotowości” – napisano w komunikacie.
❗️ Uwaga. W związku z atakiem Federacji Rosyjskiej wykonującej uderzenia na obiekty znajdujące się na terytorium Ukrainy, rozpoczęło się operowanie polskiego i sojuszniczego lotnictwa w naszej przestrzeni powietrznej.
— Dowództwo Operacyjne RSZ (@DowOperSZ) October 30, 2025
Zgodnie z obowiązującymi procedurami Dowódca Operacyjny RSZ… pic.twitter.com/tRMOUe74Ug
O zakończeniu operowania sił powietrznych DORSZ poinformowało po godz. 10:00.












