Dzisiaj trzeba siły, żeby obronić wolność – mówił wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz podczas noworocznego spotkania z wojskowym korpusem dyplomatycznym. Szef MON-u zaznaczył, iż Polska w ramach prezydencji w UE będzie liderem bezpieczeństwa w regionie. Zadeklarował także dalsze wsparcie dla walczącej Ukrainy.
Wicepremier i minister obrony narodowej spotkał się z przedstawicielami wojskowego korpusu dyplomatycznego w Akademii Sztuki Wojennej. Władysław Kosiniak-Kamysz zaznaczył, iż takie noworoczne spotkania będą stałym elementem współpracy rządu z wojskowymi dyplomatami przebywającymi w Polsce. – Cieszę się z obecności wszystkich Państwa, których darzę szacunkiem i uznaniem za współpracę z naszymi służbami dyplomatycznymi, z Ministerstwem Obrony Narodowej. Dziękuję za dobre relacje i wspólne przedsięwzięcia. Jest to dla nas bardzo ważne, żebyśmy tworzyli dobrą atmosferę współpracy – zwrócił się do zaproszonych gości.
Szef MON-u zaczął przemówienie od deklaracji dalszego wsparcia dla Ukrainy. – Tuż obok Polski od ponad tysiąca dni toczy się pełnoskalowa wojna. Będziemy wspierać Ukrainę, będziemy hubem dla walczącej Ukrainy, będziemy udzielać jej pomocy tak długo jak trzeba. Jest to walka również o bezpieczeństwo Europy i państwa polskiego. Dopóki lecą bomby na żłobki, przedszkola, na szpitale, dopóki giną dzieci i kobiety, dopóki mieszkańcy Ukrainy są doświadczani okrucieństwem wojny, pomoc humanitarna jest bezwzględnie konieczna. Dopóki tam się toczy walka o pokój, o bezpieczeństwo w naszej części świata, dopóty wsparcie militarne jest potrzebne – mówił Władysław Kosiniak-Kamysz. Przypomniał też o ogromnym zaangażowaniu całego polskiego społeczeństwa w pomoc mieszkańcom Ukrainy. – Polacy otwarli swoje domy, swoje serca i pomagają uchodźcom. Wszyscy ci, którzy udzielili wsparcia, tak naprawdę zasługują na Pokojową Nagrodę Nobla. I to nie jest tylko moja opinia. Kilka dni temu uczestniczyłem w konferencji z byłą ambasador USA w Polsce, panią Mosbacher, która powiedziała, iż reakcja Polaków i ich pomoc udzielona wschodnim sąsiadom od samego początku wojny, była fenomenalna – dodał. Wicepremier podkreślił, iż w przypadku Ukrainy nie może być mowy o pokoju za wszelką cenę.