Szef MSZ: Trump dał pokaz wiary w to, iż Ukraina może przywrócić swoją kontrolę nad granicami

zachod.pl 1 godzina temu
Zdjęcie: Wicepremier i szef MSZ Radosław Sikorski. Fot. PAP/ Marcin Obara


Miłym zaskoczeniem było to, iż prezydent Donald Trump dał pokaz wiary w to, iż Ukraina może przywrócić kontrolę nad swoimi granicami – ocenił w czwartek (25 września) wicepremier i szef MSZ Radosław Sikorski. Ocenił jednak, iż oczywiste jest, iż USA chcą, by większą odpowiedzialność za Ukrainę wzięła na siebie Europa.

Sikorski był pytany na briefingu medialnym w siedzibie ONZ w Nowym Jorku o niedawne słowa prezydenta Trumpa i ich interpretację przez premiera Donalda Tuska. Trump we wtorek powiedział, iż Ukraina, ze wsparciem UE, może odzyskać całe swoje terytorium, jednak Tusk uznał, iż „za tym zaskakującym optymizmem kryje się zapowiedź mniejszego zaangażowania USA i przerzucenie odpowiedzialności za zakończenie wojny na Europę”.

Dalsza część tekstu pod polecanym artykułem

Czytaj także:

KRAJ I ŚWIAT

Trump: jestem bardzo rozczarowany Putinem

25 września 2025

Prezydent USA Donald Trump powiedział w czwartek (25 września) na spotkaniu z przywódcą Turcji Recepem Tayyipem Erdoganem w Białym Domu, iż najlepsze, co Ankara mogłaby zrobić, by przyczynić się...

Czytaj więcejDetails

Według Sikorskiego życzenie Trumpa, by to Europa przejęła odpowiedzialność w sprawie Ukrainy, jest oczywiste.

Przecież panowie wiedzą to, co jest w domenie publicznej: iż nie ma choćby projektu jakiegoś kolejnego pakietu pomocowego, finansowego dla Ukrainy. Że to, co pozostało dzisiaj dostarczane Ukrainie, to jest z tego pakietu uchwalonego za poprzedniej administracji – powiedział wicepremier. – Niemniej Stany Zjednoczone przez cały czas dostarczają Ukrainie to, czego ona bardzo potrzebuje: danych wywiadowczych do wyznaczania celów, 25 tys. terminali Starlink, za które płaci Polska w większości, i amunicję do niektórych bardzo ważnych systemów, takich jak system obronny Patriot czy system ofensywny ATACMS

– dodał.

Sikorski: już teraz większość finansowania jest europejska

Zaznaczył, iż już teraz większość finansowania jest europejska, zarówno dla państwa ukraińskiego, jak i ukraińskiej armii. Ocenił w tym kontekście, iż w Unii Europejskiej coraz bliżej jest do podjęcia decyzji o większym wykorzystaniu zamrożonych rosyjskich aktywów.

Ukraińcy planują w perspektywie dwóch do trzech lat. My jesteśmy coraz bliżej formuły prawnej, dzięki której ofiara agresji będzie mogła skorzystać z aktywów zamrożonych agresora. I jeżeli to się stanie, to w perspektywie dwóch czy trzech lat Putin będzie musiał dojść do wniosku, iż nie jest w stanie wygrać – ocenił. – Dopiero wtedy będzie gotów do prawdziwych rozmów pokojowych

– podkreślił.

Dalsza część tekstu pod polecanym artykułem

Czytaj także:

KRAJ I ŚWIAT

Prezydent: analizujemy ustawę o pomocy Ukraińcom, dopuszczam jej podpisanie

25 września 2025

Prezydent Karol Nawrocki w wywiadzie dla "Faktu" poinformował, iż wraz ze współpracownikami analizuje rządową nowelizację ustawy o pomocy Ukraińcom i dopuszcza jej podpisanie. Gdyby miała taki sam kształt, jak...

Czytaj więcejDetails

Sikorski stwierdził, iż „miłym zaskoczeniem było to, iż prezydent Trump dał pokaz wiary w to, iż Ukraina może przywrócić swoją kontrolę nad międzynarodowo uznanymi granicami”. Szef MSZ powiedział, iż gdyby sam przebywał w Kijowie, to byłby pod wrażeniem, iż strona ukraińska potrafiła znaleźć słabe punkty rosyjskiej obrony i skutecznie uderzać w rosyjskie rafinerie, do tego przy pomocy uzbrojenia wyprodukowanego samodzielnie w Ukrainie.

To powoduje realne kłopoty armii rosyjskiej

– dodał.

Sikorski podkreślił, iż Trump „znany jest z tego, iż lubi poprzeć zwycięzcę”, dlatego – jego zdaniem – amerykański przywódca musi dysponować informacjami, iż „krwawa rosyjska ofensywa wytraciła tempo”.

Szef MSZ przekazał, iż podczas środowej kolacji szefów dyplomacji państw NATO i UE – na której obecni byli też ministrowie Ukrainy i Armenii – sekretarz stanu USA Marco Rubio zdał szczegółową relację ze swojej rozmowy z szefem MSZ Rosji Siergiejem Ławrowem. Sikorski odmówił zdradzenia jej treści, ale ocenił, iż Amerykanie stracili wiarę w ocieplenie stosunków z Moskwą.

Szef MSZ: każda amerykańska administracja uczy się Rosji od nowa

Mam wrażenie, iż potwierdziła się polska doktryna, iż każda amerykańska administracja uczy się Rosji od nowa

– powiedział.

Dalsza część tekstu pod polecanym artykułem

Czytaj także:

KRAJ I ŚWIAT

Walki o Kupiańsk. Ukraińcy: Rosja atakuje wszystkimi możliwymi środkami, krytyczna sytuacja cywilów

25 września 2025

Wojska rosyjskie ostrzeliwują Kupiańsk w obwodzie charkowskim na północnym wschodzie Ukrainy wszelkimi możliwymi środkami; w mieście, w którym nie funkcjonuje infrastruktura, wciąż pozostają jednak setki cywilów – zaalarmował w...

Czytaj więcejDetails

Pytany o kwestię możliwego zestrzeliwania rosyjskich samolotów naruszających przestrzeń powietrzną NATO, Sikorski ocenił, iż wyjaśnienie tej kwestii przez sekretarza generalnego NATO jest „uzyskiem ostatnich dni”.

Procedury istnieją od dawna. Błędy się zdarzają, iż jakiś samolot czy statek naruszy czyjąś przestrzeń powietrzną czy czyjeś morze. Wtedy, gdy jest błąd, jak jest komunikat, przecież są gorące linie (…) Mieliśmy takie incydenty także z Rosją. jeżeli potrafią się przyznać do błędu, przepraszają. Nie robimy z tego awantury. Ale wtedy, gdy jest to umyślne, tak jak te 21 dronów wystrzelonych w Polskę, to jest inna sprawa

– powiedział szef polskiej dyplomacji.

Jak stwierdził, o szczegóły procedur należy pytać Wojsko Polskie. – Czasami się zmusza do lądowania, czasami się oddaje strzały ostrzegawcze, ale wtedy, gdy wojsko uzna, iż pojawia się materialne zagrożenie dla życia i własności Polaków, no to ma konstytucyjny obowiązek bronić nienaruszalności polskich granic. Proszę sobie wyobrazić, co by było, gdyby kubańskie Migi latały sobie nad Florydą, nad Mar-a-Lago. Co by się stało? I ma Pan odpowiedź – powiedział Sikorski.

Idź do oryginalnego materiału