Sekretarz generalny NATO Mark Rutte przybył w czwartek do Polski na jednodniową wizytę poświęconą bezpieczeństwu wschodniej flanki Sojuszu. W Warszawie spotkał się z prezydentem, a później udał się do Bemowa Piskiego, gdzie wizytuje wielonarodową grupę bojową NATO.
Wizyta Rutte koncentruje się na wzmocnieniu wschodniej flanki NATO i współpracy sojuszniczej. Według rzecznika prezydenta Rafała Leśkiewicza rozmowy obejmują obecność wojsk sojuszniczych, misje Baltic Sentry i Eastern Sentry oraz rozmowy pokojowe mające zakończyć wojnę w Ukrainie.
Wizyta w Bemowie Piskim
W bazie w Bemowie Piskim w województwie warmińsko-mazurskim Rutte spotka się z wicepremierem i szefem MON Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem oraz brytyjskim ministrem obrony Johnem Healeyem. Tam stacjonuje wielonarodowa grupa bojowa NATO złożona z żołnierzy ze Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Rumunii i Chorwacji.
Gospodarzem grupy NATO jest 15. Giżycka Brygada Zmechanizowana, która współpracuje z sojuszniczymi siłami w ramach wzmocnienia wschodniego skrzydła Sojuszu.
Rutte podkreślił w czwartek na platformie X znaczenie Polski dla NATO. «Polska jest cenionym sojusznikiem NATO, wnoszącym istotny wkład w nasze wspólne bezpieczeństwo, dającym dobry przykład w kwestii wydatków na obronę i będącym zdecydowanym zwolennikiem Ukrainy» – napisał sekretarz generalny.
Uwaga: Ten artykuł został stworzony przy użyciu Sztucznej Inteligencji (AI).





