Szkolenie elewów w Opolu. Na poligonie jak na polu bitwy

opolska360.pl 3 tygodni temu

W ramach „Media Day” przygotowanego przez Wojskowe Centrum Rekrutacji w Opolu i 10. Opolską Brygadę Logistyczną można było przyglądać się, jak wygląda szkolenie elewów w Opolu.

– Taka pogoda może się komuś wydawać niewłaściwa na zajęcia taktyczne – mówi podporucznik Dominika Góralska-Chmielarz, oficer prasowy 10 Opolskiej Brygady Logistycznej. – Ale w wojsku nazywamy ją właśnie pogodą taktyczną. W śniegu, w deszczu, w błocie i w wodzie nasi elewi ćwiczą dziś działanie na współczesnym polu walki. Dwie grupy żołnierzy nacierają na siebie. W użyciu będą środki pozoracji pola walki, czyli pojawi się spore zadymienie i huk. Chodzi o to, by żołnierze się z takimi sytuacjami obyli. Takie ćwiczenia realizowane są cyklicznie.

Szkolenie elewów w Opolu. Dlaczego chcą być żołnierzami?

– Szkolenie rozpoczęło się 18 listopada. Trwa 27 dni. Zanim dojdziemy do przysięgi, muszą się odpowiednio przygotować – dodaje pani rzecznik. – Nie tylko z taktyki. Poznają także regulamin, musztrę i szereg innych rzeczy, które muszą znać jako przyszli żołnierze.

Jedną z osób odbywających szkolenie elewów w Opolu jest pani Nicol Pawlak z Opola. – Byłam ciekawa, jak jest w wojsku, chciałam sprawdzić siebie – mówi. – Na ile jestem silną osobą i dam radę. Bywają ciężkie dni, ale nie żałuję ani przez chwilę. Z każdym dniem motywacja wzrasta. Chciałabym zostać w wojsku. Dotąd pracowałam na stacji benzynowej, więc skok jest duży, ale lęku nie ma.

Dominik Wdowikowski pochodzi z Pakosławic. – Do wojska przyszedłem dla własnego rozwoju. Żeby na przyszłość było trochę lepiej. Dostałem się do 10. Brygady Logistycznej na kierowcę. W przyszłości planuję wstąpić do wojskowej straży pożarnej. Ale teraz muszę odbyć szkolenie i złożyć przysięgę. Myślę, iż to będzie wzruszająca chwila. To się przeżywa raz w życiu. Jestem na to gotów.

Michał Olejarz z Rybnika po dłuższym czasie spędzonym za granicą wrócił do Polski. – Chciałem wykorzystać moją znajomość języka angielskiego. I pomyślałem, iż można to zrobić właśnie w logistyce. Ona jest mocno ukierunkowana na działania zewnętrzne. Jestem zadowolony. Dyscyplina jest duża. Trzeba być zaangażowanym. Dużo jest nauki, ale jak człowiek ma motywację, to wszystko ogarnie.

Kolejne turnusy w przyszłym roku

Plutonowy Damian Kęcichwost jest instruktorem prowadzącym szkolenie elewów w Opolu. Jest też dowódcą drużyny.

– Żołnierze w ramach szkolenia taktycznego realizują przyjęty na dzisiaj plan – mówi. – Każda z tych osób – młodych i nie tylko – przyszła się sprawdzić. Każdy wyrabia tutaj siłę i charakter. Ale są też osoby, które po kilku dniach szkolenia rezygnują. Czasem z powodów zdrowotnych.

Major Ewa Miksza, szef Wydziału Rekrutacji Wojskowego Centrum Rekrutacji w Opolu poinformowała, iż dobiega właśnie końca 9. turnus szkolenia podstawowego.

– Pierwszym terminem, na który można się zgłaszać na przyszły rok, jest 10 stycznia. A jednostką, która będzie to szkolenie organizować, jest Pułk Saperów w Brzegu. Natomiast do 10. Opolskiej Brygady Logistycznej zapraszamy już 10 lutego – informuje pani major. – Kolejnych terminów jest dużo więcej. Odsyłam do strony opolskiego WCR lub do naszego Facebooka. Wnioski można składać i dopełniać wszelkich formalności w Wojskowym Centrum Rekrutacji przy ul. Niemodlińskiej 90 w Opolu. Nie mogę podawać żadnych liczb, ale zapewniam, iż zainteresowanie tego rodzaju służbą jest duże. Większe niż w poprzednich latach.

***

Odważne komentarze, unikalna publicystyka, pasjonujące reportaże i rozmowy – czytaj w najnowszym numerze tygodnika „Opolska”. Do kupienia w punktach sprzedaży prasy w regionie oraz w formie e-wydania.

Idź do oryginalnego materiału