W Wędrzynie trwa dwutygodniowe szkolenie nurków. W ćwiczeniach bierze udział 5 jednostek wojsk inżynieryjnych z zachodniej Polski oraz lubuskie jednostki Państwowej Straży Pożarnej. To już kolejna odsłona wspólnego szkolenia żołnierzy i strażaków.
Powódź z 2024 roku pokazała, iż kooperacja służb mundurowych jest kluczowa.
– Wspólne ćwiczenia to dobra okazja do wymiany doświadczeń i technik podejmowanych działań – mówi młodszy brygadier Piotr Wieliński, naczelnik wydziału planowania operacyjnego w Komendzie Wojewódzkiej PSP w Gorzowie Wlkp.:
Jak podkreśla plutonowy Sylwester Kaliski, dowódca zgrupowania zimowego żołnierzy, służby mundurowe muszą potrafić odnaleźć się w każdych warunkach atmosferycznych, choćby tych skrajnie trudnych:
Strażacy podkreślają, iż potrafią przewidywać trudności, które mogą napotkać ich podczas akcji i umieją sobie z nimi poradzić.
– Działania przeciwpowodziowe pokazały nam, iż warunki bywają skrajnie trudne – starszy ogniomistrz Grzegorz Grabas, nurek-instruktor MSWiA z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Świebodzinie:
Nie każdy żołnierz może brać udział w ćwiczeniach z nurkowania. Nie każdy może też nurkować pod lodem pokrywającym jezioro.
– Jest wiele kursów, które należy ukończyć i to długotrwały proces – mówi starszy kapral Edward Bielenin:
Szkolenie odbywa się nad jeziorem w Ośrodku Szkolenia Poligonowego Wojsk Lądowych w Wędrzynie.