MSZ Ukrainy krytykuje decyzję Sejmu o ustanowieniu 11 lipca Dniem Pamięci Ofiar Ludobójstwa. Palade komentuje: „Czasy płaszczenia się Dudenki przed Kijowem już nie wrócą”
Ministerstwo Spraw Zagranicznych Ukrainy ostro zareagowało na uchwałę polskiego Sejmu dotyczącą ustanowienia 11 lipca Dniem Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez OUN i UPA. W oficjalnym oświadczeniu MSZ w Kijowie nazwało decyzję polskiego parlamentu sprzeczną z duchem dobrosąsiedzkich stosunków między Ukrainą a Polską.
Chodzi o przyjęcie uchwały, która jednoznacznie odnosi się do wydarzeń z lat 1943 do 1945 na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej jako do ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów z OUN i UPA na ludności polskiej.
W reakcji na stanowisko ukraińskiego MSZ, komentator polityczny Marcin Palade opublikował na portalu X dawniej Twitter mocny komentarz. Czasy płaszczenia się przed Kijowem Prezydenta Dudy Dudenki już nie wrócą – napisał, odnosząc się do wcześniejszej polityki władz w Warszawie względem Ukrainy.
5020 zł brutto? Rząd odpalił bombę! Tego polskie firmy mogą nie przetrwać!
Sprawa wywołuje coraz większe napięcia dyplomatyczne i może mieć wpływ na relacje między oboma krajami, które od początku rosyjskiej inwazji w lutym 2022 roku były wyjątkowo bliskie. Politycy różnych opcji komentują, iż nadszedł czas na bardziej asertywną politykę wobec Ukrainy, zwłaszcza w sprawach historycznych i pamięci narodowej.
Dyskusja wokół zbrodni wołyńskiej i odpowiedzialności OUN UPA od lat stanowi trudny punkt w relacjach polsko ukraińskich. Dzisiejsza decyzja Sejmu może być przełomowa w budowaniu narodowej narracji historycznej, jednak równocześnie niesie za sobą ryzyko pogorszenia relacji z władzami w Kijowie.
MSZ Ukrainy nazwało decyzję polskiego Sejmu o ustanowieniu dnia pamięci ofiar „tzw. ludobójstwa dokonanego przez OUN i UPA” jako „sprzeczną z duchem dobrosąsiedzkich stosunków między Ukrainą a Polską”. Czasy płaszczenia się przed Kijowem Prezydenta Dudy (Dudenki) już nie wrócą.
— Marcin Palade (@MarcinPalade) June 5, 2025