Szokujące decyzje rządu po nocnym incydencie. Polacy muszą to wiedzieć

warszawawpigulce.pl 2 godzin temu

Rosyjskie drony znów naruszyły polską przestrzeń powietrzną, a rząd nie zamierza czekać na kolejne prowokacje. We wtorek zapadła decyzja o pilnym przyspieszeniu zakupów systemów dronowych i antydronowych, które mają wzmocnić obronę kraju przed nowym rodzajem zagrożenia.

Fot. Warszawa w Pigułce

Alarm dronowy w Polsce. Rząd możliwie jak najszybciej przyspiesza zakupy wojskowe

Rosyjskie prowokacje z wykorzystaniem bezzałogowców coraz częściej naruszają przestrzeń powietrzną państw NATO. Po nocnym ataku na Ukrainę, kiedy drony wleciały także nad terytorium Polski, rząd zdecydował o natychmiastowych działaniach. Warszawa nie chce dopuścić, by brak procedur opóźniał wzmocnienie bezpieczeństwa.

Decyzja Rady Ministrów
We wtorek rzecznik rządu Adam Szłapka poinformował, iż Rada Ministrów przyjęła projekt przygotowany przez Ministerstwo Obrony Narodowej, który zakłada uproszczenie procedur dotyczących pozyskiwania systemów dronowych i antydronowych. Oznacza to, iż resort obrony i premier Władysław Kosiniak-Kamysz będą mogli szybciej podejmować decyzje zakupowe, bez dodatkowych barier instytucjonalnych.

Jak podkreślił Szłapka, sytuacja wymaga natychmiastowej reakcji. – Wszyscy wiemy, jaka jest trudna sytuacja. MON nie powinien mieć żadnych dodatkowych barier instytucjonalnych przy podejmowaniu decyzji w tych sprawach – mówił po posiedzeniu rządu.

Rosyjskie drony nad Polską
Impulsem do przyspieszenia działań były wydarzenia z 9 na 10 września, kiedy rosyjskie drony podczas nocnego ataku na Ukrainę wielokrotnie wleciały nad Polskę. Te, które stanowiły bezpośrednie zagrożenie, zostały zestrzelone, ale incydent pokazał, jak blisko granic i infrastruktury NATO mogą działać rosyjskie bezzałogowce.

Polska nie jest jedynym krajem, który mierzy się z takim zagrożeniem. Podobne incydenty w ostatnich tygodniach odnotowano w Norwegii, Szwecji i Danii. W Kopenhadze i Aalborgu drony pojawiały się choćby nad lotniskami, a także nad obiektami wojskowymi. Premier Danii Mette Frederiksen nazwała te działania wprost „atakami hybrydowymi”.

Zakupy w trybie przyspieszonym
MON zapowiada, iż w najbliższym czasie priorytetem będą zarówno zakupy dronów bojowych i rozpoznawczych, jak i systemów antydronowych – zdolnych do wykrywania, zakłócania i niszczenia wrogich maszyn. To element większej strategii budowania odporności państwa na zagrożenia hybrydowe, które w ostatnich miesiącach stają się jednym z głównych narzędzi Kremla.

Decyzja rządu pokazuje, iż Polska przygotowuje się nie tylko na klasyczne scenariusze obrony, ale także na coraz bardziej nieprzewidywalne formy ataków z powietrza.

Idź do oryginalnego materiału