Incydent z udziałem myśliwca nad hiszpańską plażą
W miejscowości Gijon na północy Hiszpanii doszło do niebezpiecznego incydentu z udziałem myśliwca Hornet EF-18. Maszyna o włos uniknęła katastrofy podczas pokazu lotniczego. Samolot leciał na bardzo niskiej wysokości w kierunku plaży, która była wypełniona ludźmi. W pewnym momencie nagle wykonał gwałtowny obrót i zniżył się niebezpiecznie nisko, po czym odzyskał kontrolę i wzniósł się z powrotem w górę. Według świadków obecnych na miejscu manewr nie był typowy dla pokazów lotniczych. Do sieci trafiło nagranie.
REKLAMA
Do zdarzenia doszło w niedzielę 27 lipca podczas festiwalu lotniczego, w którym zaprezentowało się 25 cywilnych i wojskowych statków powietrznych. Wśród nich znalazły się dwa myśliwce. - To był spektakl nie do porównania - zachwycała się burmistrzyni Carmen Moriyón, podsumowując wydarzenie.
Oświadczenie Hiszpańskich Sił Powietrznych
Hiszpańskie Siły Powietrzne opublikowały oświadczenie na portalu X w związku ze zdarzeniem. Jak podano, pilot wykonał nagły manewr, aby nie zderzyć się z ptakami. "Wielu z was pytało nas, co dokładnie wydarzyło się podczas festiwalu lotniczego w Gijon. Jak widzieliście, jeden z naszych myśliwców F-18 wykonał manewr unikowy po wykryciu stada ptaków na swojej trasie. Tego typu reakcje są częścią standardowych procedur mających na celu zapewnienie bezpieczeństwa pilota oraz publiczności" - czytamy. Jak podkreślono "nasi piloci są szkoleni, by w ułamku sekundy reagować na nieprzewidziane sytuacje". "W tym przypadku pilot zadziałał ze wzorową szybkością i profesjonalizmem, unikając potencjalnej kolizji bez zakłócenia pokazu. Bezpieczeństwo jest - i pozostanie - naszym najwyższym priorytetem podczas każdego pokazu lotniczego" - dodano.
Zobacz wideo Rosyjski pilot zaszarżował obok amerykańskiego F-16
Przeczytaj również: "Spięcie na linii USA-Rosja. 'Zajmij się Ameryką, dziadku'".
Źródła: La Nueva Espana, El Espanol, X