Białucha arktyczna o imieniu Hvaldimir nie była szpiegiem Kremla - podaje BBC. Oswojone zwierzę zostało znalezione kilka lat temu u wybrzeży Norwegii z tajemniczym uchwytem na kamerę i podpisem, wskazującym na rosyjskie pochodzenie urządzenia. Nowe fakty o waleniu przekazała dr Olga Szpak, która zdobyła informacje o ssaku od swoich dawnych współpracowników z Rosji. Teraz zdradziła szczegóły.