Tak armia chce masowo szkolić Polaków na wypadek mobilizacji. Woskowi czarno to widzą. Blady strach padł na zwykłego Kowalskiego?
Zdjęcie: Tak armia chce masowo szkolić Polaków na wypadek mobilizacji. Woskowi czarno to widzą. Blady strach padł na zwykłego Kowalskiego? / ShutterStock
Wtargnięcie dronów do Polski, dyskusje o procedurach mobilizacyjnych i konkretyzujące się zapowiedzi premier Donalda Tuska o szkoleniach wojskowych dla 100 tysięcy cywilów w skali roku, choćby tych, którzy na karku mają sześćdziesiątkę. Od tych informacji zwyczajnemu Kowalskiemu ciarki przechodzą po plecach, a niektórzy wojskowi rysują mało optymistyczne scenariusze.