Tak Rosja chciała uwolnić agenta GRU złapanego przez Polskę. "Najmocniejszy cios wydany służbom"
Zdjęcie: Zatrzymanie Aleksandra B.
— W aresztach mamy paru dywersantów na rosyjskich usługach, ale ich mocodawcy upominają się tylko o jednego. Innymi choćby się nie zainteresują — mówią informatorzy "Gazety Wyborczej", którzy wskazują, iż Polska odmówiła ekstradycji rosyjskiego agenta Aleksandra B. Przeszłość mężczyzny została spreparowana, a on miał koordynować akcje sabotażu w Polsce i państwach sojuszniczych.