REKLAMA
"Nie chcemy powiedzieć za dużo"O kwestię sprzętu użytego do zestrzelenia dronów był pytany podczas konferencji prasowej rzecznik Dowództwa Operacyjnego RSZ ppłk Jacek Goryszewski. - W tej operacji neutralizacji nie brały tylko myśliwce, również śmigłowce, ale nie chcemy powiedzieć za dużo. Wszystkie siły i środki, które są dostępne, będą zawsze podnoszone, czy sojusznicze, czy krajowe, by zapewnić bezpieczeństwo - przekazał.
Zobacz wideo
Tusk o rosyjskich dronach w Polsce. "Prawdopodobna prowokacja na dużą skalę"
Szczegóły dot. znalezionych dronówRzeczniczka MSWiA Karolina Gałecka poinformowała natomiast na konferencji, iż po nocnym naruszeniu polskiej przestrzeni powietrznej służby ujawniły siedem dronów i szczątki jednego pocisku niewiadomego pochodzenia. Jak poinformowała, szczątki znaleziono w Cześnikach, Czosnówce i Wrykach na Lubelszczyźnie, ale wymieniła także kolejne miejscowości. To Krzywowierzba-Kolonia, Wohyń i Wyhalew, również znajdujące się w województwie lubelskim. W ostatnim przypadku znaleziono szczątki pocisku niewiadomego pochodzenia. Oprócz tego szczątki dronów znaleziono w Mniszkowie w województwie łódzkim oraz Oleśnie w warmińsko-mazurskiem.Przeczytaj też artykuł "Ekspert o rosyjskich dronach nad Polską: To świadomy krok Kremla. Moskwa ma długofalową strategię" Źródła: Gazeta.pl, IAR