Tędy przyjdą do nas wojska Putina. Brytyjski analityk ostrzega Polskę

natemat.pl 4 godzin temu
W obliczu rosnącego napięcia na wschodniej flance NATO, eksperci ostrzegają przed możliwym scenariuszem rosyjskiej agresji. Twierdzą, iż Putin może szykować atak na Polskę. Jeden z ekspertów wskazał choćby możliwy scenariusz i przesłanki, które uprawdopodobniają tę tezę.


Przesmyk suwalski, nazywany także "piętą achillesową NATO", to strategiczny pas terenu o długości około 100 kilometrów, który łączy Polskę z Litwą. Ten wąski fragment oddziela Białoruś od rosyjskiego obwodu królewieckiego, a jego znaczenie w kontekście bezpieczeństwa całego regionu jest ogromne.

Ekspert: W tym miejscu Rosja może zaatakować Polskę


Ekspert wojskowy i były oficer wywiadu Wielkiej Brytanii, Philip Ingram, wskazuje, iż zdobycie tego obszaru przez Rosję mogłoby odciąć państwa bałtyckie od ich sojuszników w NATO, co stanowiłoby poważne zagrożenie dla stabilności tej części Europy.

– Obserwujemy zwiększenie rosyjskiej obecności wojskowej w obwodzie królewieckim i na Białorusi. Jesteśmy świadkami nagłych ćwiczeń wojskowych i nietypowych ruchów wojsk – powiedział The Sun Ingram. Ekspert podkreślił, iż te działania są poważnym sygnałem ostrzegawczym, który powinien zostać wzięty pod uwagę przez państwa NATO.

Ingram jest także zdania, iż inwazja na przesmyk suwalski mogłaby być poprzedzona wzmożoną propagandą ze strony Kremla, mającą na celu destabilizację państw bałtyckich. W jego ocenie będziemy świadkami próby podżegania do niepokojów wśród mniejszości rosyjskojęzycznych, co mogłoby stanowić element szerszej strategii destabilizacyjnej.

Trudna sytuacja w Ukrainie. Kijów znów zaatakowany


Tymczasem zaostrza się sytuacja w samej Ukrainie. W weekend prezydent Wołodymyr Zełenski informował, iż w nocy z 6 na 7 września w Ukrainę uderzyło ponad 800 dronów, 13 rakiet, w tym 4 balistyczne.

"W Kijowie zniszczone zostały zwykłe budynki mieszkalne. W jednym z nich doszło do zawalenia się stropów między 4. a 8. piętrem. W samej stolicy rannych zostały dziesiątki osób. Uszkodzony został budynek Rady Ministrów – na górnych piętrach wybuchł pożar" – opisał. Zginęły dwie osoby: matka z dwumiesięcznym dzieckiem.

W Zaporożu uszkodzonych zostało z kolei ponad 20 domów i przedszkole, a Krzywym Rogu zniszczono magazyny. W Odessie Rosjanie uderzyli w blok mieszkalny.

"Świat może zmusić kremlowskich zbrodniarzy do zaprzestania zabijania – potrzeba tylko woli politycznej. Dziękuję wszystkim, którzy pomagają" – podsumował Zełenski.

Idź do oryginalnego materiału