Rosjanie budowali niegdyś jednodniowe cerkwie. Przed tym miały ich chronić
            
                        Zdjęcie: Zbudowane w jeden dzień w czasie zarazy. Nie ze strachu, lecz z nadziei. Nz. cerkiew w mieście Naryan-Mar, zdjęcie poglądowe            
            
            
            
            
                            
                        Wznoszone w pośpiechu, często przy blasku pierwszych promieni słońca, z drewna, które jeszcze pachniało żywicą. W czasach, gdy zaraza zbierała śmiertelne żniwo, mieszkańcy dawnych ruskich wiosek i miast chwytali za siekiery, by zbudować coś więcej niż świątynię — znak nadziei. Jednodniowe cerkwie miały powstać i zostać poświęcone, zanim zapadnie zmrok. Wierzono, iż ten jeden dzień może przynieść ocalenie.                                
                    
        
    











