Senat USA zatwierdził nominację Thomasa Rose'a na ambasadora Stanów Zjednoczonych w Polsce. Głosowanie przebiegło zgodnie z podziałami partyjnymi - za kandydaturą zagłosowali wyłącznie Republikanie.
Rose został mianowany przez prezydenta Donalda Trumpa na to stanowisko już w lutym tego roku. We wrześniu otrzymał poparcie senackiej komisji spraw zagranicznych, choć za jego kandydaturą nie zagłosował żaden polityk Demokratów.
Kim jest nowy ambasador
Było to drugie głosowanie komisji nad nominatem Trumpa. Pierwsze odbyło się pod koniec lipca i dało ten sam rezultat, ale ze względu na niedopatrzenia formalne musiało zostać powtórzone.
Thomas Rose to prawicowy publicysta i komentator radiowy oraz były doradca wiceprezydenta Mike'a Pence'a. Jest znany z silnie proizraelskich poglądów i przed nominacją prowadził program radiowy Bauer&Rose Show.
Doświadczenie i kariera
W latach 1997-2005 Rose był wydawcą i szefem dziennika "Jerusalem Post", a wcześniej działał we władzach stanu Indiana, skąd pochodzi. W latach 80. pracował jako dziennikarz japońskiej stacji telewizyjnej i napisał książkę "Big Miracle" o operacji uwolnienia wielorybów spod arktycznego lodu, która doczekała się w 2012 roku hollywoodzkiej ekranizacji.
Podczas lipcowego wysłuchania przed senacką komisją Rose wielokrotnie chwalił Polskę jako wzorowego sojusznika. Zapowiadał, iż będzie się starał o poprawę relacji między Polską a Izraelem i przekonywał, iż Polska jest niesłusznie obwiniana w Izraelu o współudział w Holokauście.
Szerszy pakiet nominacji
Rose mówił również, iż ma doskonałe relacje zarówno z rządem, jak też z będącym w opozycji PiS-em. Zobowiązał się, iż nie będzie faworyzował żadnej ze stron w rywalizacji politycznej.
Pakiet zatwierdzony przez Senat zawierał ponad sto nominacji na różne stanowiska, w tym na ambasadorów. Dzięki wprowadzonym przez Republikanów zmianom regulaminu możliwe jest głosowanie nad całymi grupami prezydenckich nominatów - Senat głosował w ten sposób po raz drugi.
Na liście zatwierdzonych kandydatów znalazło się wielu sojuszników prezydenta, w tym dyrektor biura personelu Trumpa, Sergio Gor, który zostanie ambasadorem USA w Indiach. Jak podał w lipcu dziennik "Times of Malta", Gor, który twierdził, iż pochodzi z Malty, w rzeczywistości urodził się w ZSRR na terenie dzisiejszego Uzbekistanu pod nazwiskiem Grochowski.
Źródła wykorzystane: "PAP" Uwaga: Ten artykuł został zredagowany z pomocą Sztucznej Inteligencji.