To był punkt zwrotny w relacjach polsko-ukraińskich. "Zełenski uznał, iż nie jesteśmy wystarczająco twardzi"

wiadomosci.onet.pl 2 godzin temu
Zdjęcie: Wołodymyr Zełenski i Andrzej Duda


Przewodów był punktem zwrotnym. Zełenski uznał, iż nie jesteśmy wystarczająco twardzi. Mylił się. Nie było nacisków ze strony USA. Rakieta była ukraińska, a on miał złe informacje. Jeszcze wtedy nie zauważyłem, iż u Zełenskiego coś się poważnie zmienia. Nie zauważyłem tego, iż on nas uważa za uzależnionych od Amerykanów. Oczywiście Ukraina by nie przetrwała ani jednego dnia wojny, gdyby Amerykanie zakręcili im kurek z pomocą. Ale Zełenski już był Napoleonem — pisze Zbigniewa Parafianowicz w swojej książce "Polska na wojnie" o sytuacji naszego kraju w czasie wojny w Ukrainie.
Idź do oryginalnego materiału