To Donald Trump, a nie Ukraina, jest prawdziwym przegranym. Prezydent USA nie zdał najbardziej podstawowego testu przywództwa [OPINIA]
Zdjęcie: Prezydent USA Donald Trump w Waszyngtonie, 5 grudnia 2025 r.
Donald Trump jest przekonany, iż prowadzi wyrafinowaną grę, podczas gdy świat płonie. Uważa się za negocjatora i stratega, człowieka, który dostrzega rzeczy, których inni nie widzą. Jednak w przypadku Ukrainy jego działania sugerują coś zupełnie innego. Nie przechytrzył nikogo. Zamiast tego jawi się jako przywódca tak skupiony na własnej perspektywie, iż nie potrafi spojrzeć dalej niż na swoje odbicie. A w grze o wolność Ukrainy staje się największym przegranym.











