"To ludobójstwo". Amerykanie oburzeni doniesieniami z Ukrainy. Domagają się presji na Rosję i wyznaczają czerwoną linię

wiadomosci.onet.pl 3 godzin temu
Zdjęcie: Amerykański senator Lindsey Graham i Władimir Putin, w tle świeczki obok pluszowego misia na rondzie Schuman w Brukseli w geście solidarności z ukraińskimi dziećmi porwanymi przez Rosję, 24 lutego 202


Rzadko zdarza się, by podzielony politycznie Kongres wzniósł się ponad podziały partyjne i przemówił jednym głosem. A jednak tak się stało. Skala uprowadzeń ukraińskich dzieci, których dopuszcza się Rosja i doniesienia o tym, iż są one wysyłane do obozów w Korei Północnej, przelała czarę goryczy. Tak republikanie, jak i demokraci napiętnowali politykę Kremla, domagając się wywarcia większej presji na Putina. Jeden z republikanów poszedł o krok dalej — zagroził wpisaniem Rosji na listę państw sponsorujących terroryzm.
Idź do oryginalnego materiału