Były rosyjski prezydent w utrzymanym w ostrym tonie wpisie na portalu społecznościowym stwierdził, iż ewentualne dostarczenie Tomahawków Ukrainie mogłoby „skończyć się źle dla wszystkich”, a przede wszystkim dla samego Donalda Trumpa. Zdaniem Miedwiediewa tłumaczono „sto razy”, w sposób zrozumiały choćby dla „gwiaździstego wujka”, iż po odpaleniu Tomahawków nie będzie można odróżnić, czy mają one głowice konwencjonalne, czy jądrowe.