Sejm we wtorek rano podczas utajnionej części obrad zajął się wnioskiem prokuratury o wyrażenie zgody na uchylenie immunitetu Antoniemu Macierewiczowi. Prokurator chce postawić posłowi PiS zarzut ujawnienia niejawnych informacji podczas pracy w tzw. podkomisji smoleńskiej. Za uchyleniem immunitetu opowiedziała się już sejmowa komisja regulaminowa. Wiceszef Ministerstwa Obrony Narodowej Cezary Tomczyk zaapelował do wszystkich posłów o pozbawienie Antoniego Macierewicza immunitetu poselskiego.
Tomczyk przedstawił swoje stanowisko podczas konferencji poświęconej działaniom Macierewicza jako przewodniczącego tzw. podkomisji smoleńskiej. "Apeluję do wszystkich posłów, żeby zagłosowali za tym, by Antoni Macierewicz został pozbawiony immunitetu poselskiego" - powiedział wiceszef MON.
Według Tomczyka były szef podkomisji smoleńskiej powinien odpowiedzieć przed sądem za wszystkie sprawy dotyczące jego działalności. Wiceszef MON podkreślił, iż w jego mniemaniu Macierewicz powinien stanąć przed wymiarem sprawiedliwości.
Zarzuty wobec byłego szefa podkomisji
Według wiceszefa MON Macierewicz wybiórczo traktował treść ekspertyz zamówionych na potrzeby wyjaśnienia przyczyn katastrofy z 10 kwietnia 2010 roku. Nie przedstawił w raporcie ocen i wniosków, które nie zgadzały się z jego własną tezą.
Tomczyk stwierdził, iż podkomisja smoleńska pod kierownictwem Macierewicza nie dążyła "do pokazania prawdy, ale do jej ukrycia". Wiceszef MON przedstawił te zarzuty jako dowód na nieprawidłowe prowadzenie prac przez byłego przewodniczącego podkomisji.
Koszty działalności podkomisji
Działania podkomisji smoleńskiej kosztowały państwo około 30 milionów złotych. Około 17 milionów złotych wydano na ekspertyzy, a około 12,5 miliona złotych stanowiły wydatki osobowe podkomisji.
Dodatkowo około jeden milion złotych przeznaczono na osobistą ochronę Macierewicza. Tomczyk przedstawił te dane podczas konferencji, wskazując na wysokie koszty funkcjonowania podkomisji.
(PAP) Uwaga: Ten artykuł został zredagowany przy pomocy Sztucznej Inteligencji.