Hieny skarbowe ruszyły na łowy, aby podreperować pusty budżet rządu Tuska

dailyblitz.de 1 tydzień temu
Zdjęcie: hieny-skarbowe-ruszyly-na-lowy,-aby-podreperowac-pusty-budzet-rzadu-tuska


W ostatnich latach skarbówka znacząco zwiększyła liczbę kontroli, które mają na celu wyłapanie przedsiębiorców unikających fiskalnych obowiązków. Jednym z najskuteczniejszych narzędzi stały się tzw. nabycia sprawdzające, czyli zakupy kontrolowane, podczas których urzędnicy udają zwykłych klientów. W 2024 roku fiskus przeprowadził aż 59,7 tys. takich akcji, nakładając mandaty na łączną kwotę 20,4 mln zł. To rekordowa suma, która pokazuje, iż skarbówka nie tylko zwiększa skalę działań, ale też staje się coraz bardziej skuteczna.

Czym jest nabycie sprawdzające?

Nabycie sprawdzające to nic innego jak „podatkowa prowokacja”. Urzędnicy dokonują zakupu towarów lub usług, aby sprawdzić, czy sprzedawca rejestruje transakcję w kasie fiskalnej i wystawia paragon. – To skuteczny sposób na wyłapanie nieuczciwych przedsiębiorców – mówi Piotr Juszczyk, doradca podatkowy w inFakt. – Skarbówka skupia się głównie na branżach, gdzie ryzyko nadużyć jest największe: gastronomii, motoryzacyjnej, kosmetycznej, sportowej, a także na sprzedaży na bazarach i targowiskach.

POLECAMY: Rząd Tusk sponsoruje Ukrainę, a nie ma pieniędzy na serwisowanie polskich F-16

Przykładem może być kontrola w siłowni, gdzie dwie kobiety, udające klientki, kupiły jednorazowe bilety. Gdy nie otrzymały paragonu, okazało się, iż są kontrolerkami. Pracownik siłowni został ukarany mandatem w wysokości 500 zł. – Dziś taki mandat mógłby wynieść choćby 1000 zł – dodaje Juszczyk.

Skala działań skarbówki rośnie z roku na rok

Statystyki pokazują, iż skarbówka nie tylko zwiększa liczbę kontroli, ale też skuteczność w nakładaniu kar. W 2022 roku przeprowadzono 56,5 tys. nabyć sprawdzających, nałożono 13,5 tys. mandatów na łączną kwotę 18,2 mln zł. W 2023 roku liczba kontroli wzrosła do 58,3 tys., a mandaty sięgnęły 19,2 mln zł. W 2024 roku skala działań pozostało większa: 59,7 tys. kontroli i 20,4 mln zł w mandatach.

Co ciekawe, koszty tych akcji są stosunkowo niskie. W 2024 roku skarbówka wydała na nie 964 tys. zł, co stanowi zaledwie ułamek kwoty zebranych kar. – To pokazuje, iż takie działania są nie tylko skuteczne, ale też opłacalne – komentują eksperci.

Mandat to dopiero początek problemów

Eksperci podkreślają, iż udana kontrola to często dopiero początek kłopotów dla przedsiębiorcy. – jeżeli skarbówka wykryje nieprawidłowości, kolejnym krokiem będzie pełna kontrola podatkowa. Wtedy rozliczenia firmy zostaną prześwietlone w każdym szczególe – mówi Juszczyk.

Czy takie działania są sprawiedliwe?

Choć skarbówka przekonuje, iż nabycia sprawdzające to skuteczny sposób na walkę z szarą strefą, nie brakuje głosów krytyki. Niektórzy przedsiębiorcy uważają, iż takie działania są zbyt inwazyjne i mogą prowadzić do nadużyć ze strony urzędników. Jednak zdaniem ekspertów, w dobie rosnących problemów z unikaniem podatków, takie metody są konieczne.

Podsumowanie

Skarbówka coraz częściej sięga po nabycia sprawdzające, aby wyłapać nieuczciwych przedsiębiorców. W 2024 roku liczba takich kontroli osiągnęła rekordowy poziom, a mandaty sięgnęły 20,4 mln zł. Dla firm, które nie przestrzegają przepisów, konsekwencje mogą być poważne – od wysokich kar po pełne kontrole podatkowe. Eksperci podkreślają, iż takie działania są skuteczne, ale budzą też kontrowersje.

Continued here:
Hieny skarbowe ruszyły na łowy, aby podreperować pusty budżet rządu Tuska

Idź do oryginalnego materiału