
Wołodymyr Zełenski podczas wizyty w USA ma rozmawiać z Trumpem o dostarczeniu Ukrainie pocisków manewrujących dalekiego zasięgu Tomahawk
Administracja prezydenta USA Donalda Trumpa szykuje nowy plan wsparcia Ukrainy w wojnie z Rosją. Według doniesień „The Telegraph”, Biały Dom rozważa utworzenie specjalnego „funduszu zwycięstwa”, który byłby zasilany pieniędzmi z gigantycznych ceł nałożonych na chiński import.
500-procentowe cła i finansowanie ukraińskiej armii
Sekretarz skarbu Scott Bessent poinformował, iż Trump polecił przekazać europejskim sojusznikom propozycję obciążenia Chin tzw. „cłem za zwycięstwo Ukrainy” lub „cłem na rosyjską ropę”. Jak ujawniono, plan zakłada choćby 500-procentowe cła na towary z Chin, a wpływy miałyby być przeznaczone na zakup uzbrojenia dla ukraińskich sił zbrojnych.
Wcześniej, we wrześniu, Trump proponował mniejsze stawki – od 50 do 100 proc. – aby zniechęcić Indie i Chiny do dalszego importu rosyjskiej ropy i wspierania Moskwy finansowo.
Chłodne przyjęcie w Europie
Pomysł amerykańskiego prezydenta spotkał się z rezerwą w stolicach europejskich. UE podkreśla, iż jej gospodarka jest ściśle powiązana z Chinami, a Bruksela finalizuje rozmowy z Indiami na temat utworzenia strefy wolnego handlu. W ocenie europejskich dyplomatów propozycja Trumpa to próba przerzucenia odpowiedzialności za gospodarczą presję na Rosję.
Unia Europejska preferuje sankcje wymierzone w konkretne osoby i podmioty w krajach trzecich, które pomagają Moskwie obchodzić restrykcje, zamiast szerokich ceł, które mogłyby uderzyć w europejską gospodarkę.
Waszyngton zaostrza kurs wobec Moskwy
Plan nowego funduszu wpisuje się w coraz twardszą politykę USA wobec Kremla. Sekretarz wojny Pete Hegseth zapowiedział, iż jeżeli Rosja przez cały czas będzie unikać rozmów pokojowych, Stany Zjednoczone są gotowe „wesprzeć Kijów w sposób, w jaki nie może tego zrobić nikt inny”.
Biały Dom potwierdził również, iż 17 października prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przyjedzie do USA. Podczas wizyty ma rozmawiać z Trumpem o dostarczeniu Ukrainie pocisków manewrujących dalekiego zasięgu Tomahawk, co byłoby znaczącym wzmocnieniem ukraińskich zdolności obronnych.