Trump dzieli fałszywy post o Maduro - Biały Dom rozważa opcje wojskowe

upday.com 2 godzin temu
Prezydent USA Donald Trump zamieścił w poniedziałek w nocy fałszywy wpis, mówiący o publicznym „poddaniu się” przywódcy Wenezueli Nicolasa Maduro oraz przekazaniu przez niego „dowodów” przeciwko administracji Joe Bidena. W rzeczywistości Maduro wezwał w poniedziałek wojsko do obrony ojczyzny. PAP

Donald Trump udostępnił w poniedziałek wieczorem na platformie X fałszywy wpis twierdzący, iż prezydent Wenezueli Nicolás Maduro "publicznie się poddał". W rzeczywistości tego samego dnia Maduro wzywał wojsko do obrony kraju przed zagrożeniem ze strony Stanów Zjednoczonych.

Trump przekazał dalej post użytkownika "Paul White Gold Eagle", który pisał: «Wenezuelski prezydent Maduro publicznie poddał się Donaldowi Trumpowi». Do wpisu dołączony został film z TikToka z opisem, iż Maduro «właśnie poddał się prezydentowi Trumpowi». Nagranie pochodzi jednak z lutego tego roku i pokazuje przemówienie, w którym wenezuelski przywódca informował o rozbiciu gangu Tren de Aragua przez swoje służby.

W tym samym lutowym wystąpieniu Maduro oskarżał administrację Joe Bidena i władze kolumbijskie o wysyłanie przestępców do Wenezueli, aby «siać terroryzm». Wzywał też Trumpa do przejrzenia akt FBI i CIA z Kolumbii.

Maduro mobilizuje wojsko

Podczas parady wojskowej w Caracas w poniedziałek Maduro wezwał elitarne jednostki boliwariańskie do «obrony ojczyzny i pokoju» w obliczu «zagrożenia ze strony sił zbrojnych Stanów Zjednoczonych, obecnych na Morzu Karaibskim». Wenezuelski przywódca podkreślił, iż chce pokoju, ale «nie pokoju niewolników, nie pokoju kolonii».

Trump i Maduro rozmawiali telefonicznie 21 listopada. Według Reutersa amerykański prezydent postawił wtedy ultimatum - Maduro miał czas do piątku na opuszczenie kraju z rodziną. Po upływie terminu Trump ogłosił w sobotę zamknięcie przestrzeni powietrznej nad Wenezuelą.

Biały Dom rozważa opcje

Rzeczniczka Białego Domu Karoline Leavitt potwierdziła w poniedziałek, iż Trump «nie wyklucza żadnej opcji» wobec Wenezueli. Tego samego dnia odbyło się spotkanie w Białym Domu poświęcone sytuacji w tym kraju, w którym wzięli udział najważniejsi urzędnicy administracji, w tym sekretarz stanu Marco Rubio i przewodniczący Połączonych Sztabów gen. Dana Caine.

Maduro jest oskarżany przez amerykańską prokuraturę o powiązania z kartelem narkotykowym Cartel de los Soles. Washington uznał tę grupę za organizację terrorystyczną w listopadzie. W ubiegłym tygodniu Trump zapowiedział, iż amerykańska armia przeprowadzi ataki lądowe przeciwko handlarzom narkotyków.

Według "Wall Street Journal" Trump wcześniej groził użyciem siły, jeżeli Maduro nie ustąpi z władzy. Amerykański prezydent odrzucił również prośby wenezuelskiego przywódcy o amnestię i zniesienie sankcji w zamian za rezygnację z urzędu.

Uwaga: Ten artykuł został stworzony przy użyciu Sztucznej Inteligencji (AI).

Idź do oryginalnego materiału