Trump gra pod dyktando Kremla, a Putin i tak śmieje mu się w twarz. Były rosyjski dyplomata nie ma złudzeń: ten plan trafi do kosza [OPINIA]

wiadomosci.onet.pl 30 minut temu
Plan pokojowy Donalda Trumpa miał zakończyć wojnę w Ukrainie, ale zamiast nadziei przyniósł polityczną burzę. Dokument od pierwszych punktów wyraźnie przechyla się w stronę Rosji, jednocześnie nakładając ciężar ustępstw na Kijów. Dla Putina to już nie propozycja — to sygnał zwycięstwa i oznaka słabości Zachodu. Problem w tym, iż choćby tak korzystny dokument Kreml uznaje za niewystarczający. Były radca w stałym przedstawicielstwie Federacji Rosyjskiej w ONZ Boris Bondarew nie ma złudzeń: ten plan jest w praktyce "martwy od narodzin".
Idź do oryginalnego materiału