Trump grozi cłami krajom, które kupują rosyjską ropę. Chce wymusić pokój w Ukrainie

300gospodarka.pl 4 godzin temu

Według informacji podanych przez Reutersa, administracja prezydenta USA Donalda Trumpa stawia Rosji ultimatum. Do piątku Moskwa ma zgodzić się na pokój w Ukrainie, w przeciwnym razie jej klienci naftowi zapłacą cenę w postaci wtórnych taryf. To nowe, ryzykowne zastosowanie jednego z ulubionych narzędzi polityki handlowej Trumpa.

Pierwsze uderzenie: taryfy na Indie


W środę administracja nałożyła dodatkowe 25 proc. cła na towary z Indii za import rosyjskiej ropy. To pierwsza kara finansowa wobec Rosji w drugiej kadencji Trumpa – informuje Reuters. Choć na razie nie podpisano decyzji dotyczącej Chin, największego importera rosyjskiej ropy, Biały Dom zapowiedział, iż podobne działania mogą zostać ogłoszone w piątek.


Wtórne taryfy to element dłuższej listy groźby celnych, które Trump stosował w sprawach niezwiązanych bezpośrednio z handlem, m.in. w naciskach na Danię w kwestii Grenlandii, walce z napływem fentanylu z Meksyku i Kanady czy w sporze z Brazylią.


Reuters zwraca uwagę, iż choć cła na rosyjską ropę mogłyby poważnie uderzyć w gospodarkę Rosji, to grożą jednocześnie wzrostem cen ropy i napięciami w relacjach handlowych USA z Indiami i Chinami.

Niewielkie szanse na zmianę stanowiska Putina


Eugene Rumer z Carnegie Endowment for International Peace ocenił w rozmowie z Reuters, iż istnieje „blisko zerowa szansa”, aby groźby Trumpa skłoniły Putina do zawieszenia broni.


– Teoretycznie odcięcie Indii i Chin od rosyjskiej ropy byłoby ciosem dla gospodarki Rosji i wysiłku wojennego. Ale to się nie wydarzy – powiedział, dodając, iż Pekin już zapowiedział dalszy import.


Wtórne taryfy mogłyby ograniczyć rosyjskie dostawy. Takie działania w przeszłości prowadziły do skoków cen. Po inwazji Rosji na Ukrainę w 2022 roku ceny ropy Brent zbliżyły się do 130 dolarów za baryłkę – przypomina Reuters.


Analitycy JP Morgan ostrzegają, iż sankcjonowanie rosyjskiej ropy niemal na pewno podniesie ceny, potencjalnie do poziomów powyżej 80 dolarów. Rosja mogłaby odpowiedzieć m.in. zamknięciem rurociągu CPC z Kazachstanu, co uderzyłoby w globalne dostawy.

Ryzyko dla agendy handlowej USA


Rozmówcy Reutersa podkreślają, iż nowe cła na rosyjską ropę mogą poważnie skomplikować relacje handlowe USA z Indiami i Chinami. Te kraje mają istotną przewagę negocjacyjną dzięki dostępowi do strategicznych dla amerykańskiej gospodarki surowców i produktów. Takie działania mogłyby zagrozić kruchym porozumieniom handlowym i utrudnić dalsze negocjacje.


Według ekspertów cytowanych przez Reutersa, wprowadzenie wtórnych taryf w warunkach spowolnienia gospodarczego wiąże się z ogromnym ryzykiem. Choć może to być ruch dobrze odbierany przez część opinii publicznej, potencjalne skutki w postaci szoków energetycznych i napięć handlowych mogą poważnie obciążyć gospodarkę.




Polecamy także:



  • Reuters: Putin nie ugnie się pod ultimatum Trumpa w sprawie Ukrainy

  • Nowe amerykańskie cła uderzą w dziesiątki krajów. Kanada, Brazylia i Indie na liście

  • Umowa handlowa na linii UE-USA. Goldman Sachs: te ambitne zobowiązania trudno zrealizować

  • Ceny ropy naftowej w rozdarciu. Z jednej strony działa większa podaż, z drugiej geopolityczne napięcia

Idź do oryginalnego materiału