
Jestem bardzo rozczarowany Rosją, ale też Ukrainą, bo myślę, iż można było zawrzeć układ – oświadczył prezydent USA Donald Trump. Sugerował jednak, iż nie przestanie dążyć do zakończenia wojny między nimi.
Jestem bardzo rozczarowany Rosją, ale jestem też rozczarowany Ukrainą, bo myślę, iż można było zawrzeć układ
– powiedział Trump, pytany przez dziennikarzy w Białym Domu o jego wysiłki na rzecz zakończenia wojny Rosji z Ukrainą.
Trump nie wyjaśnił szerzej powodów swojej frustracji wobec Kijowa, choć wcześniej z przekąsem komentował, iż ukraińskie ataki na rosyjskie bazy dały Rosji powód by „zbombardować ich w cholerę”.
Trump wyraził ubolewanie z powodu trwającej „jatki” w Ukrainie, twierdząc iż ginie tam 5-6 tys. żołnierzy tygodniowo.
Myślę, iż osiągniemy to (zakończenie wojny), ale jestem rozczarowany, iż to nie zostało dotąd zrobione
– dodał.
W innej części rozmowy z dziennikarzami Trump – mówiąc o szykowanej paradzie wojskowej w Waszyngtonie i wspominając francuskie obchody zakończenia II wojny światowej – dziwił się, iż „wszyscy nienawidzą Rosji”, podczas gdy Niemcy i Japonia „są w porządku”.
Rozmawiałem z prezydentem Putinem i bądźmy uczciwi wobec niego: stracił 51 mln ludzi (…) Czy to nie interesujące? On walczył z nami w II wojnie światowej i wszyscy ich nienawidzą, a Niemcy i Japonia są w porządku. Kiedyś ktoś to wyjaśni. Ale Putin jest tym trochę zdziwiony
– powiedział Trump, dwukrotnie zawyżając wojenne straty ZSRR.