Prezydent Donald Trump zaatakował ostrą krytyką politykę Joe Bidena wobec Ukrainy, zarzucając mu zbyt pasywne podejście do konfliktu. "Nieuczciwy i rażąco niekompetentny Joe Biden nie pozwolił Ukrainie na to, by ODDAWAŁA CIOSY, ale tylko by się BRONIŁA. Jak to wyszło?" - napisał Trump na platformie Truth Social.
Prezydent użył sportowej analogii, aby zilustrować swój punkt widzenia na strategię ukraińską. "Wygranie wojny bez atakowania kraju będącego najeźdźcą jest bardzo trudne, o ile nie niemożliwe. To tak jakby świetna drużyna sportowa, która ma wspaniałą obronę, nie mogła grać w ofensywie. Nie ma szans na wygraną!" - wyjaśnił Trump według PAP.
Obecne podejście administracji
Mimo ostrej krytyki poprzednika, obecna administracja przyjmuje wyczekujące stanowisko wobec negocjacji pokojowych. Jak informuje fakt.pl, wysokiej rangi urzędnik amerykański opisał strategię Trumpa jako "wait and see". Biały Dom nie przygotował jeszcze listy potencjalnych miejsc spotkania między Władimirem Putinem a Wołodymyrem Zełenskim, według onet.pl.
Obietnice kampanijne
Trump powtórzył swoje stanowisko, iż konflikt nigdy by się nie rozpoczął pod jego przywództwem. "Mimo wszystko to jest wojna, do której NIGDY by nie doszło, gdybym to ja był prezydentem - ZERO SZANS" - podkreślił prezydent.
Na koniec swojego wpisu Trump dodał tajemniczą zapowiedź: "przed nami interesujące czasy!!!", nie precyzując jednak, co konkretnie ma na myśli. Z Waszyngtonu informowała Natalia Dziurdzińska.
Źródła wykorzystane: "PAP", "fakt.pl", "onet.pl"
Uwaga: Ten artykuł został zredagowany z pomocą Sztucznej Inteligencji.