Donald Trump ocenił, iż skandal korupcyjny w ukraińskich władzach «nie pomaga» w rozmowach o zakończeniu wojny z Rosją. Były prezydent USA wypowiedział się w niedzielę na pokładzie Air Force One, po czterogodzinnych negocjacjach między przedstawicielami Stanów Zjednoczonych a delegacją Ukrainy na Florydzie.
«Ukraińcy (...) mają pewne trudne problemy. Myślę, iż Rosja chciałaby końca (wojny). Wiem, iż Ukraina chce końca», powiedział Trump dziennikarzom. «Mają tę sytuację z korupcją, co nie pomaga», dodał, nawiązując do afery, która wstrząsnęła Kijowem.
Sekretarz stanu USA Marco Rubio, który prowadził rozmowy razem ze specjalnym wysłannikiem Steve'em Witkoffem, określił negocjacje jako «produktywne». Zaznaczył jednak, iż «wciąż pozostaje wiele do zrobienia». «Nie chodzi tylko o warunki zakończenia walk. Chodzi również o warunki, które zapewnią Ukrainie długotrwały dobrobyt», wyjaśnił Rubio po spotkaniu.
Rezygnacja Jermaka w cieniu afery "Midas"
Prezydent Wołodymyr Zełenski ogłosił w piątek rezygnację szefa swojego biura, Andrija Jermaka. Decyzja ta jest związana z śledztwem w sprawie rozległego systemu korupcyjnego w energetyce, prowadzonym przez Narodowe Biuro Antykorupcyjne Ukrainy (NABU) pod kryptonimem "Midas".
Według NABU i Specjalnej Prokuratury Antykorupcyjnej (SAP), które ujawniły szczegóły afery na początku listopada, uczestników schematu określano pseudonimami - Jermak figurował jako "Ali Baba". System polegał na zbieraniu prowizji w wysokości 10 do 15 procent wartości kontraktów od wykonawców państwowego operatora elektrowni jądrowych Enerhoatom. Nielegalne środki, o łącznej wartości około 100 milionów dolarów, były legalizowane przez tak zwane back office w centrum Kijowa.
Wizyta u Putina już we wtorek
Portal Axios poinformował, iż specjalny wysłannik Steve Witkoff oraz Jared Kushner, zięć prezydenta, mają we wtorek spotkać się z Władimirem Putinem w Moskwie. Według CNN, Witkoff może polecieć do stolicy Rosji już w poniedziałek. Kreml potwierdził planowane spotkanie.
Optymizm mimo trudności
Trump wyraził przekonanie o możliwości osiągnięcia porozumienia. «Mówiłem od trzech lat, iż to się dzieje. Czy nie mówiłem? Mówiłem przez trzy lata. Byłem dużo przed terminem. Ale myślę, iż jest duża szansa, iż możemy zawrzeć porozumienie», stwierdził były prezydent.
Na pytanie o termin dla Putina w kwestii planu pokojowego, Trump odpowiedział: «Deadline będzie wtedy, gdy zakończy się wojna». Zapewnił również, iż rozmowy z Ukrainą «przebiegają dobrze».
Uwaga: Ten artykuł został stworzony przy użyciu Sztucznej Inteligencji (AI).










