Trump patrzy. To najbardziej boli Rosję po syryjskiej katastrofie
Zdjęcie: Prezydent Rosji Władimir Putin przekazuje instrukcje Dmitrijowi Pieskowowi
Z Kremla popłynęły wskazówki dla propagandy i uciszyły paniczne tony, które wybrzmiewały po ostatecznym upadku al-Asada. Ale krytykę Kremla po klęsce syryjskiego reżimu wciąż w Rosji słychać. Jest też świadomość, iż mocarstwowy wizerunek kraju mocno ucierpiał, a konsekwencje mogą być poważne.