Na globalnej szachownicy zacieśnia się niepokojący sojusz autorytarnych reżimów. Rosja i Chiny umacniają współpracę, otwarcie wspierając Iran w jego ambicjach nuklearnych i konfrontując się z Zachodem. To brutalna lekcja dla trumpistów, którzy naiwnie wierzyli, iż Moskwę da się odciągnąć od Pekinu i przeciągnąć na stronę USA. Spotkanie dyplomatów w Pekinie, które odbyło się 15 marca 2025 roku, tylko potwierdziło tę rzeczywistość: ustępstwa wobec Kremla nie osłabią antyzachodniego bloku, ale wręcz przeciwnie – jeszcze bardziej go scementują. W rozmowach uczestniczyli chiński minister spraw zagranicznych Wang Yi, rosyjski wiceminister Siergiej Riabkow oraz irański wiceminister Kazem Gharibabadi. Ich celem było koordynowanie strategii wobec presji ze strony Zachodu.