Na terenie Limanowszczyzny trwa jedna z największych w ostatnich latach obław policyjnych. Poszukiwany jest 57-letni Tadeusz Duda, podejrzany o dokonanie podwójnego zabójstwa i usiłowanie kolejnego w miejscowości Stara Wieś. W akcję zaangażowano ogromne siły, w tym wojsko i specjalistyczny sprzęt, a prokuratura właśnie podjęła kluczową decyzję w sprawie śledztwa. Policja apeluje do mieszkańców o zachowanie szczególnej ostrożności i bezwzględne stosowanie się do wydawanych komunikatów. Sytuacja jest niezwykle dynamiczna, a każda godzina przybliża lub oddala śledczych od ujęcia niebezpiecznego mężczyzny.
Decyzją prokuratora okręgowego, śledztwo w sprawie brutalnej zbrodni zostało we wtorek przejęte przez Prokuraturę Okręgową w Nowym Sączu. To standardowa procedura w sprawach o największym ciężarze gatunkowym, co podkreśla, jak poważnie traktowane jest to postępowanie. Wcześniej sprawę prowadziła jednostka rejonowa w Limanowej. Przejęcie śledztwa przez organ wyższego szczebla pozwala na zaangażowanie większych zasobów i doświadczonych prokuratorów specjalizujących się w najpoważniejszych przestępstwach.
Prokuratura przejmuje śledztwo. Co wiemy o motywach sprawcy?
Kluczowym elementem toczącego się postępowania jest ustalenie motywów, które pchnęły Tadeusza Dudę do tak dramatycznego czynu. Jak poinformowała prokurator Magdalena Gosztyła z Prokuratury Okręgowej w Nowym Sączu, prowadzone są intensywne czynności dowodowe mające na celu wyjaśnienie tła zbrodni. Na obecnym etapie śledczy nie udzielają jednak żadnych szczegółowych informacji na ten temat, aby nie zaszkodzić dobru postępowania. Każdy scenariusz jest brany pod uwagę, a prokuratura chce oprzeć swoje ustalenia wyłącznie na twardych dowodach, a nie na spekulacjach.
Równie istotną kwestią jest dokładne odtworzenie przebiegu samego zdarzenia. Prokuratura potwierdziła, iż na miejscu zbrodni oddano strzały, jednak ich dokładna liczba i okoliczności użycia broni palnej będą przedmiotem analizy biegłych z zakresu balistyki. Ich opinia będzie kluczowa dla rekonstrukcji wydarzeń z piątkowego popołudnia. Śledczy skrupulatnie zabezpieczyli materiał dowodowy, który teraz poddawany jest szczegółowym badaniom laboratoryjnym. Dopiero po uzyskaniu kompleksowych ekspertyz możliwe będzie przedstawienie pełnego obrazu tragedii, która rozegrała się w Starej Wsi.
Mroczna przeszłość poszukiwanego. Miał sądowy zakaz zbliżania się do ofiar
Tadeusz Duda nie był osobą anonimową dla organów ścigania. Jak potwierdziła prokurator Gosztyła, mężczyzna miał już wcześniej problemy z prawem, a jego ofiarami były osoby z najbliższego otoczenia. W przeszłości usłyszał zarzuty dotyczące znęcania się nad żoną oraz kierowania gróźb karalnych pod adresem swoich teściów. Sprawa ta była na tyle poważna, iż prokuratura zastosowała wobec niego środki zapobiegawcze, które miały chronić pokrzywdzonych.
Wśród nałożonych na niego obowiązków znalazły się:
- Dozór policji: Tadeusz Duda był zobowiązany do regularnego stawiennictwa w lokalnej jednostce policji.
- Zakaz kontaktowania się: Mężczyzna miał całkowity zakaz nawiązywania jakiegokolwiek kontaktu z pokrzywdzonymi członkami rodziny.
- Zakaz zbliżania się: Sąd określił bezpieczną odległość, której 57-latek nie mógł przekraczać, zbliżając się do żony i teściów.
Co istotne, według informacji prokuratury, do śledczych nie docierały żadne sygnały, by Tadeusz Duda łamał nałożone na niego środki zapobiegawcze. W sposób szokujący zbiegły się jednak terminy. Dokładnie w poniedziałek, w dniu, w którym doszło do tragedii, Prokuratura Rejonowa w Limanowej sformułowała i skierowała do sądu akt oskarżenia dotyczący wcześniejszych zarzutów o znęcanie się i groźby. Czy to właśnie ta informacja stała się zapalnikiem dla brutalnej agresji? To jedno z kluczowych pytań, na które śledczy będą szukać odpowiedzi.
Największa obława od lat? Wojsko, drony i Bayraktar polują na 57-latka
Skala poszukiwań Tadeusza Dudy jest bezprecedensowa. W obławę zaangażowano siły i środki, które rzadko wykorzystuje się podczas akcji poszukiwawczych. Działania koordynuje małopolska policja, ale wsparcie napłynęło z całego kraju. W lasach i na terenach wokół Limanowszczyzny działają nie tylko setki funkcjonariuszy policji, ale również policyjni kontrterroryści, żołnierze Wojska Polskiego, strażacy z Państwowej Straży Pożarnej oraz funkcjonariusze Straży Granicznej.
Poszukiwania utrudnia gęsto zalesiony i górzysty teren. Dlatego do akcji włączono najnowocześniejszy sprzęt. Nad obszarem operacji nieustannie krążą policyjne śmigłowce oraz drony wyposażone w kamery termowizyjne, które pozwalają wykrywać ciepło ludzkiego ciała choćby w nocy i w gęstych zaroślach. W akcji biorą udział również psy tropiące, wyszkolone do podążania za śladem zapachowym człowieka. W ramach wsparcia ze strony wojska, do monitorowania terenu z powietrza wykorzystano choćby bezzałogowy samolot bojowy Bayraktar TB2, co świadczy o najwyższym priorytecie, jaki nadano tej sprawie. Punktem wyjścia dla poszukiwań w terenie leśnym było odnalezienie porzuconego samochodu podejrzanego w pobliżu ścieżki prowadzącej w głąb lasu.
„Każda osoba w lesie to potencjalny sprawca”. Pilny apel policji do mieszkańców
W związku z trwającą obławą, małopolska policja wystosowała niezwykle istotny i pilny apel do mieszkańców oraz osób przebywających w regionie. Funkcjonariusze kategorycznie odradzają wchodzenia do lasów na terenie powiatu limanowskiego i w jego okolicach. To nie jest zwykła prośba, ale komunikat podyktowany względami najwyższego bezpieczeństwa.
Policja podkreśla, iż Tadeusz Duda jest osobą potencjalnie uzbrojoną i skrajnie niebezpieczną. Każda cywilna osoba, która znajdzie się na obszarze poszukiwań, nie tylko naraża własne życie i zdrowie w przypadku ewentualnego spotkania z poszukiwanym, ale również znacząco utrudnia pracę służbom. Funkcjonariusze wprost komunikują, iż „każda osoba napotkana w lesie może zostać potraktowana jako potencjalny sprawca”. Oznacza to, iż każdy, kto zignoruje apel, ryzykuje konfrontacją z uzbrojonymi po zęby policjantami lub żołnierzami, dla których w warunkach wysokiego napięcia każda postać w lesie jest potencjalnym celem.
Służby proszą o wyrozumiałość i pełną współpracę. Wszelkie podejrzane sytuacje lub ewentualne zauważenie poszukiwanego należy niezwłocznie zgłaszać pod numer alarmowy 112. Pod żadnym pozorem nie wolno podejmować prób samodzielnego zatrzymania mężczyzny. Bezpieczeństwo publiczne jest teraz absolutnym priorytetem.
Continued here:
Trwa obława za Tadeuszem Dudą. Policja wydała pilny apel do mieszkańców