Trzy miecze pokoju

polska-zbrojna.pl 5 miesięcy temu

W ciągu dwóch tygodni mieli zaplanować wspólną operację pokojową. Sztabowcy z Litwy, Polski i Ukrainy szkolili się w warunkach poligonowych. Cykliczne ćwiczenia „Three Swords”, zorganizowane przez wielonarodową brygadę LITPOLUKRBRIG, odbyły się w Lublinie.

Planowanie operacji wsparcia pokoju oparte na procesie MDMP (Military Decision Making Process) – takie zadanie postawiło kierownictwo ćwiczeń „Three Swords” oficerom z Litwy, Polski i Ukrainy. Sztabowcy dostali dwa tygodnie na opracowanie planu odpowiedniego użycia oddziałów afiliowanych do LITPOLUKRBRIG. – To jedne z najważniejszych, jeżeli nie najważniejsze ćwiczenia w naszym trzyletnim cyklu szkoleniowym – podkreśla płk Piotr Lisowski, dowódca Litewsko-Polsko-Ukraińskiej Brygady im. Wielkiego Hetmana Konstantego Ostrogskiego.

Na lubelskim poligonie rozstawiono stanowisko dowodzenia. Po otrzymaniu rozkazu sztabowcy przystąpili do pracy. – Aby odpowiednio zaplanować operację wsparcia pokoju, wykorzystaliśmy proces planowania i podejmowania decyzji MDMP – tłumaczy kpt. Ołeksandr Mołodcow, oficer prasowy LITPOLUKRBRIG. – Sztab analizował etap po etapie, każdy aspekt, by odpowiednio przygotować operację i w odpowiedni sposób użyć pododdziałów, którymi dysponuje – zaznacza kpt. Mołodcow.

REKLAMA

Zgodnie z przyjętym scenariuszem afiliowane pododdziały zostały zgrupowane na wybranych terenach. Od początku miały angażować się we wsparcie lokalnej ludności. Bataliony cały czas wypracowywały własne kierunki działania, wdrażając kolejne decyzje dowództwa wyższego szczebla (HICON) – funkcję tę pełnił sztab LITPOLUKRBRIG. Warunki, w jakich działały wojska, zmieniały się jednak cały czas. – Na bieżąco musieliśmy reagować między innymi na działania grup przestępczych czy walczyć z dezinformacją, a nasi dowódcy elastycznie podchodzić do sytuacji, zmieniając wytyczne, które do nas trafiały – przyznaje kpt. Ołeksandr Mołodcow.

Sztab wciąż otrzymywał dane od dowódców poszczególnych pododdziałów. Opierając się na faktach, podejmował kolejne decyzje. Sztabowcy z wielonarodowej brygady na bieżąco analizowali też inne aspekty sytuacji, między innymi ukształtowanie terenu czy warunki pogodowe, by w najbezpieczniejszy sposób zakończyć misję bez narażania własnych wojsk. W końcowe działania zaangażowano wszystkie bataliony. – Chodziło o to, by na jednym terenie i w tym samym czasie skoordynować wysiłek oraz odpowiednio rozdzielić prace i zadania. To z kolei było gwarancją płynności i bezpiecznego przeprowadzenia operacji – przyznaje oficer prasowy LITPOLUKRBRIG.

Dwa tygodnie sztabowych manewrów przyniosły pozytywną odpowiedź na pytanie, czy Litewsko-Polsko-Ukraińska Brygada jest w stanie zaplanować i przeprowadzić operację wsparcia pokoju. – Takie operacje to jedno z naszych sztandarowych działań, jesteśmy więc do nich doskonale przygotowani – podkreśla płk Piotr Lisowski. Dowódca Litewsko-Polsko-Ukraińskiej Brygady zaznacza, iż ćwiczenia „Three Swords” potwierdzają pełną interoperacyjność i zdolności brygady. – Praca w międzynarodowym środowisku nie jest łatwa, ale ma wiele zalet. Korzystamy z własnych doświadczeń, a każda nacja wnosi wartość dodaną do naszych działań – stwierdza płk Lisowski.

Sztabowcy przekonują, iż dzięki działaniu w środowisku międzynarodowym mogą zwrócić uwagę na więcej aspektów współczesnego teatru wojennego. – Doświadczenia ukraińskich oficerów są dla nas nieocenione. Mają przecież największą wiedzę o tym, jak w tej chwili wygląda sytuacja za naszą wschodnią granicą. Wszystko to staramy się wykorzystywać i analizować podczas wspólnych ćwiczeń – zaznaczają oficerowie z LITPOLUKRBRIG.

Ćwiczenia „Three Swords” zorganizowano po raz drugi. Pierwsza edycja miała miejsce w 2021 roku w ośrodku poligonowym w Jaworowie w Ukrainie. Przedsięwzięcie to było efektem porozumienia między szefami sztabów generalnych Polski i Ukrainy. W tegoroczną odsłonę zaangażowano m.in.: Batalion Piechoty im. Księcia Margirisa z Litwy, Batalion Dowodzenia 19 Brygady Zmechanizowanej, 3 Zamojski Batalion Zmechanizowany, grupy operacyjne 14 Dywizjonu Artylerii Samobieżnej, 21 Dywizjonu Artylerii Przeciwlotniczej, 21 Batalion Logistyczny oraz przedstawicieli 18 Pułku Saperów z Polski, a także grupę operacyjną z dowództwa i sił desantowo-szturmowych z Ukrainy.

Piotr Raszewski
Idź do oryginalnego materiału