Polska tak pomaga, iż Ukraina musi spełnić nasze oczekiwania – takie twierdzenie to nieetyczne wymuszanie wdzięczności wobec kraju, który broni także nas przed rosyjskim imperializmem. A teza Tuska, iż wyznanie historycznych win jest unijnym warunkiem akcesji, jest co najmniej naciągana. Winy są po obu stronach