Premier Donald Tusk oświadczył wczoraj, iż nikt nie powinien wywierać presji na prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego w kwestii ustępstw terytorialnych. Zareagował w ten sposób na ostatnie spotkanie prezydentów USA i Ukrainy w Białym Domu.
Według dziennika Financial Times Donald Trump miał powiedzieć Wołodymyrowi Zełenskiemu, iż powinien przystać na warunki Władimira Putina dotyczące oddania Rosji obwodu donieckiego. Cała rozmowa przerodziła się w awanturę.
„Nikt z nas nie powinien wywierać presji na Wołodymyra Zełenskiego w kwestii ustępstw terytorialnych” — oświadczył w mediach społecznościowych Donald Tusk. „Wszyscy powinniśmy naciskać na Rosję, aby zakończyła agresję. Ustępstwa nigdy nie były drogą do sprawiedliwego i trwałego pokoju” — podkreślił szef polskiego rządu w swoim wpisie.
Według Financial Times podczas piątkowego (17 października) spotkania w Białym Domu Trump wezwał Zełenskiego, by zgodził się na rosyjskie warunki zakończenia konfliktu w Ukrainie. Ostrzegł jednocześnie, iż Putin zagroził, iż w innym wypadku zniszczy Ukrainę. „Całe spotkanie obfitowało w krzyki i słowne przepychanki, a Donald Trump bez przerwy przeklinał” — opisał jeden z informatorów dziennika.
Trump do Zełenskiego: jeżeli Putin zechce, zniszczy cię
Amerykański prezydent powtarzał tezy rosyjskiego prezydenta, przecząc tym samym własnym wcześniejszym oświadczeniom o słabości Rosji. Według jednego z europejskich urzędników prezydent USA w pewnym momencie stwierdził, iż Wołodymyr Zełenski „przegrywa wojnę” i „musi zawrzeć umowę albo ponieść konsekwencje”. — „Jeśli Władimir Putin tego zechce, zniszczy go” — miał powiedzieć Trump do ukraińskiego prezydenta.
W wyemitowanym wczoraj (19 października) wywiadzie dla Fox News prezydent USA oświadczył, iż Rosja zatrzyma dla siebie część ukraińskiego terytorium. Przyznał również, iż Kreml opanował ukraińskie terytoria w trakcie działań wojennych. Trump utrzymuje jednak, iż Putin jest „otwarty na zakończenie wojny”.
Zełenski: Jestem realistą
W sobotę (18 października) dziennik Washington Post podał, iż podczas czwartkowej rozmowy telefonicznej z Donaldem Trumpem Władimir Putin zasugerował, iż w zamian za kontrolę nad obwodem donieckim mógłby oddać części dwóch innych regionów Ukrainy, które wcześniej podbił — w obwodzie zaporoskim i chersońskim.
To nieco mniejsze roszczenia terytorialne niż te, które prezydent Rosji wysunął w sierpniu na amerykańsko-rosyjskim szczycie w Anchorage na Alasce. Eksperci nie wierzą jednak, by Putin był skłonny rzeczywiście zrezygnować z jakichkolwiek podbojów. Tymczasem Zełenski, poproszony o ocenę wizyty w Waszyngtonie, stwierdził krótko: „Jestem realistą”.
