Tusk znowu przyłapany na kłamstwie? Ukraiński trop w sprawie drona nad Warszawą

eswinoujscie.pl 6 dni temu

Tusk znowu przyłapany na kłamstwie? Ukraiński trop w sprawie drona nad Warszawą

Premier Donald Tusk publicznie poinformował, iż nad budynkami rządowymi w Warszawie latał dron sterowany przez dwóch obywateli Białorusi. Wystąpienie miało brzmieć poważnie i wywołało efekt – w mediach pojawiły się nagłówki o rzekomej „prowokacji białoruskiej” w stolicy. Problem w tym, iż gwałtownie okazało się, iż szef rządu mijał się z prawdą.

Według najnowszych ustaleń za obsługę drona nie odpowiadają Białorusini, a obywatel Ukrainy, który został z Polski deportowany. Informacja ta stawia w zupełnie innym świetle narrację Tuska – zamiast realnego zagrożenia ze strony Mińska, mamy do czynienia z próbą politycznej gry i siania paniki.

To nie pierwszy raz, kiedy premier używa mocnych słów, by zbudować atmosferę strachu i napięcia. Komunikat o „białoruskim dronie” miał sugerować, iż Warszawa znajduje się na celowniku sąsiedniego reżimu. Tymczasem fakty wskazują, iż była to dezinformacja z ust samego szefa rządu.

W opinii wielu komentatorów Tusk coraz częściej sięga po taktykę manipulacji, aby odwrócić uwagę od realnych problemów w kraju – gigantycznych podwyżek, chaosu w służbie zdrowia czy sporów o budżet. Zamiast rzetelnej informacji społeczeństwo dostaje kolejną porcję strachu i półprawd.

Czy Polacy dadzą się po raz kolejny nabrać? A może w końcu zaczną wymagać od swoich przywódców odpowiedzialności i prawdy zamiast medialnych inscenizacji?

Idź do oryginalnego materiału