

W sobotni wieczór 9 sierpnia, Fort Prusy w Nysie ponownie otworzył swoje bramy, zapraszając gości na nocną wyprawę. Historyczne mury i tajemnicze podziemia obiektu stały się scenerią niezapomnianego wieczoru, w którym historia spotkała się z klimatem nocnej eksploracji.
– Za nami już kolejne nocne zwiedzanie. Na czym ono polega – mówi Wiktor Misiarz, prezes stowarzyszenia Fort Prusy. – Zwiedzamy największy obiekt militarny Nysy, czyli Fort Prusy. Mamy wykład na temat twierdzy, wejście do XVIII wiecznej izby muzealnej, oprowadzają nas żołnierze w mundurach pruskich. Jest możliwość także strzelania z broni czarnoprochowej oraz zwiedzamy tunele podziemne, ponieważ Fort Prusy ma aż 7,5km tuneli. Po zwiedzaniu jest pokaz grupy Fire Show, w wykonaniu formacji ognia Sowilo.
– Forty są najlepsze, tu jest świetna historia- mówi Pani Joanna, mieszkanka Nysy. – Można się wiele dowiedzieć, przewodnik jest super, wszystko perfekcyjnie opowiada. Lepiej wyjść na świeże powietrze, pozwiedzać te tunele, te forty niż siedzieć przed telewizorem.
– Było z lekką nutką jakby strachu w tunelach, ale także z humorem, bo przewodnik bardzo śmiesznie i wesoło to oprowadzanie prowadził – przyznaje Marek.
Zwiedzający wyposażeni w latarki odkrywali tajemnice fortu skrywane przez wieki. Fort Prusy po zmroku to interesujące przeżycie, które łączy fascynację historią z emocjonującymi wrażeniami. Organizatorzy zapowiadają już kolejne edycje.
Wiktor Misiarz, uczestnicy wydarzenia:




















Autor: Wojciech Niewiadomski