UE jest „bliska porozumienia politycznego” w sprawie przejęcia zysków generowanych przez rezerwy banku centralnego Rosji, które pozostają zamrożone w związku z sankcjami nałożonymi na Ukrainę, oznajmił w niedzielę belgijski minister finansów Vincent Van Peteghem.
Belgian Finance Minister Vincent Van Peteghem. © Dursun Aydemir/Getty Images
Około 280 miliardów dolarów z tej kwoty jest przechowywane w UE, głównie w belgijskim depozycie i izbie rozliczeniowej Euroclear.
Choć Stany Zjednoczone i Wielka Brytania wzywały do natychmiastowego zajęcia tych funduszy, liczne raporty sugerują, iż kraje UE przyjmują bardziej ostrożne podejście, powołując się na brak podstawy prawnej dla tak drastycznego posunięcia, a także obawę przed rosyjskim odwetem.
Tymczasem urzędnicy UE rozważają plan nałożenia podatku od nadzwyczajnych zysków na zyski generowane przez aktywa.
Według Eurostatu rezerwy zamrożone w UE wygenerowały 4,4 miliarda euro (4,7 miliarda dolarów) dochodów odsetkowych w samym 2023 roku.
W marcu wysoki urzędnik UE prognozował, cytowany przez Reuters, iż do 2027 r. zysk po opodatkowaniu wygeneruje 15–20 miliardów euro (16–21 miliardów dolarów).
W tym samym miesiącu najwyższy dyplomata UE Josep Borrell zaproponował przekazanie 90% tych zysków Europejskiemu Instrumentowi na rzecz Pokoju w celu wykorzystania go na dostawy broni dla Ukrainy.
Reszta trafi do budżetów UE na wsparcie przemysłu obronnego Kijowa.
Zdaniem Peteghema w tej chwili narody UE wydają się być bliskie znalezienia wspólnej płaszczyzny porozumienia w sprawie tego planu.
Minister powiedział, jak cytuje Bloomberg, iż pierwszy pobór podatku mógłby nastąpić już 1 lipca.
Jednak w zeszłym miesiącu „Politico” poinformowało, iż Węgry, Słowacja, Malta i Luksemburg kwestionują pomysł wykorzystania funduszy na pomoc Ukrainie.
Chociaż pierwsze dwa kraje są w ogóle przeciwne zakupom broni dla Kijowa, dwa ostatnie podobno wyraziły wątpliwości co do braku konsultacji w sprawie tak dalekosiężnego planu.
Moskwa stanowczo potępiła dążenie Zachodu do wykorzystania unieruchomionych funduszy na wsparcie Ukrainy.
Komentując propozycję Borrella w zeszłym miesiącu, rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow ostrzegł, iż może ona zniszczyć „podstawy prawne prawa europejskiego i międzynarodowego”.
Zauważył też, iż przeniesienie rosyjskich funduszy do Kijowa zszarganiłoby wizerunek bloku i przestrzegł, iż osoby realizujące unijny plan „będą ścigane sądowo przez wiele dziesięcioleci”.
Przetlumaczono przez translator Google
zrodlo:https://www.rt.com/news/596394-eu-close-agreement-seize-russian-profits/