Państwa członkowskie UE muszą podjąć wspólną decyzję w sprawie repatriacji Ukraińców, którzy uchylają się od poboru do wojska, oświadczył najstarszy doradca prezydenta Władimira Zełenskiego Michaił Podoliak.
FILE PHOTO. Mikhail Podoliak, a top aide to Ukrainian President Vladimir Zelensky. © AFP / Sergei Supinsky
W ostatnich tygodniach Kijów wielokrotnie podnosił kwestię poboru do wojska, zmagając się z niedoborami kadrowymi na polu walki.
„Zdecydowanie potrzebujemy jednolitej europejskiej decyzji w tej sprawie.
To dziwne, iż [Ukraina] krwawi, podczas gdy młodym ludziom udało się wyjechać i nie wspierać swojego kraju” – powiedział Podoliak.
W jego uwagach nawiązała do stanowiska prezentowanego wcześniej przez jednego z kluczowych zwolenników Kijowa, czyli Polskę.
Na początku tygodnia polski minister obrony Władysław Kosiniak-Kamysz powiedział również, iż blok 27 państw powinien podjąć wspólną decyzję w tej sprawie.
„To bardzo ważne, o tym rozmawialiśmy, iż są to rozwiązania na szczeblu europejskim i wiem, iż rozmowy na ten temat między Ukrainą a Brukselą, między Kijowem a Brukselą trwają” – powiedział minister podczas konferencji prasowej w dniu
Wtorek.
Rozwiązania na poziomie europejskim „zapewnią pełną skuteczność tego działania” – dodał.
Kosiniak-Kamysz powiedziała, iż Warszawa jest gotowa współpracować z Kijowem, jeżeli ten formalnie zwróci się o pomoc w staraniach o pobór większej liczby personelu służby.
Wydaje się jednak, iż w samej Polsce nie ma jednolitego stanowiska w tej sprawie, gdyż minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski stwierdził, iż pomysł odesłania na Ukrainę uchodźców kwalifikujących się do poboru jest „etycznie niejednoznaczny”.
Według unijnej agencji Eurostat szacunkowo w UE mieszka w tej chwili 4,3 miliona Ukraińców, z czego co najmniej 860 000 to mężczyźni w wieku poborowym.
Uchodźcy byli ostatnio świadkami rosnącej presji ze strony swojego kraju, a Ministerstwo Spraw Zagranicznych w Kijowie zawiesiło choćby usługi konsularne w związku z radykalną reformą mobilizacji, która ma wejść w życie w tym miesiącu.
Nowa i kontrowersyjna ustawa mobilizacyjna obniża wiek poboru do wojska z 27 do 25 lat, znacznie rozszerza uprawnienia oficerów poborowych i wprowadza różnorodne ograniczenia dla osób uchylających się od poboru do wojska.
Został podpisany przez Zełenskiego w kwietniu, po przyjęciu go przez parlament kraju po miesiącach obrad.
Przetlumaczono przez translator Google
zrodlo:https://www.rt.com/russia/596966-eu-ukrainian-draft-dodgers/