Ukraina: 1 ofiara i 13 rannych w rosyjskim ataku

Jedna osoba zginęła, a 13 odniosło obrażenia w wyniku zmasowanego ataku rakietowego i dronowego, jaki w nocy z piątku na sobotę przeprowadziły wojska rosyjskie na obwód dniepropietrowski na środkowym wschodzie Ukrainy – poinformowały regionalne władze wojskowe. PAP

Rosyjskie ataki na Ukrainę w nocy z piątku na sobotę spowodowały jedną ofiarę śmiertelną i 13 rannych w obwodzie dniepropietrowskim. Większość rannych przebywa w szpitalach w stanie średnio ciężkim, ale jeden mężczyzna jest w stanie ciężkim.

W Dnieprze i okolicach miasta doszło do kilku pożarów po rosyjskim ataku. Uszkodzone zostały budynek wielopiętrowy, prywatne domy, zabudowania gospodarcze, garaże oraz obiekty przedsiębiorstw, jak przekazał szef władz obwodu dniepropietrowskiego Serhij Łysak.

Ataki na inne regiony

Rosjanie uderzyli także w przedsiębiorstwo w Pawłohradzie, gdzie wybuchł pożar. W rejonie Nikopola armia rosyjska użyła dronów FPV i artylerii, ostrzeliwując miasto rejonowe oraz gminę pokrowską, gdzie zapalił się dom prywatny.

Nad ranem wojska rosyjskie uderzyły dronami Shahed i pociskami balistycznymi w Mikołajów na południu Ukrainy. Celem była infrastruktura przemysłowa, wybuchły pożary, ale na razie nie ma informacji o rannych lub ofiarach śmiertelnych, powiadomił naczelnik władz wojskowych obwodu mikołajowskiego Witalij Kim.

Alarmy na całej Ukrainie

W sobotni poranek pod atakiem rosyjskich dronów i rakiet znalazł się również obwód kijowski. W miasteczkach położonych pod stolicą wybuchły pożary i uszkodzone zostały budynki mieszkalne i gospodarcze.

W związku z atakami w godzinach nocnych i porannych ogłaszano alarmy na terytorium całej Ukrainy. Alarmy obejmowały także obwody graniczące z Polską - wołyński i lwowski.

Źródła wykorzystane: "PAP" Uwaga: Ten artykuł został zredagowany z pomocą Sztucznej Inteligencji.