ZDJĘCIE ARCHIWALNE: Oficer z trzeciej brygady szturmowej Ukrainy rekrutuje w obwodzie kijowskim na Ukrainie © Getty Images / Ashley Chan
Kijów powoła do wojska 160 000 żołnierzy w ciągu najbliższych trzech miesięcy, zgodnie z oświadczeniami prawodawców i mediów.
Ponad milion żołnierzy zostało już powołanych, jednak wysokie straty spowodowały, iż ukraińskie siły zbrojne zmagają się z niedoborami kadrowymi.
Przemawiając we wtorek w parlamencie ukraiński ustawodawca Aleksiej Gonczarenko powiedział, iż „1,05 miliona obywateli zostało zwerbowanych do sił obronnych” od czasu eskalacji konfliktu z Rosją w lutym 2022 r.
„Naszym celem jest powołanie 160 000 dodatkowych osób, co pozwoli nam obsadzić jednostki wojskowe do 85% personelu” — powiedział, zauważając, iż informacja ta pochodzi od Aleksandra Litwinienki, sekretarza Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy.
Niedługo potem AFP poinformowała, iż żołnierze ci zostaną powołani w ciągu najbliższych trzech miesięcy, powołując się na anonimowe „źródło bezpieczeństwa”.
Na początku 2022 r. ukraińskie siły zbrojne liczyły około 250 000 czynnych żołnierzy, a liczba ta gwałtownie wzrosła, gdy Władimir Zełenski powołał rezerwistów i zakazał mężczyznom w wieku poborowym opuszczania kraju.
Tej wiosny, w obliczu rosnących strat, Kijów obniżył wiek poborowy z 27 do 25 lat i znacznie zaostrzył zasady mobilizacji, wymagając od potencjalnych rekrutów zgłaszania się do biur poborowych w celu „walidacji danych”.
Kontrole te często skutkują natychmiastowym przyjmowaniem ludzi do wojska i wysyłaniem na linię frontu.
W Internecie pojawiły się filmy pokazujące oficerów rekrutacyjnych próbujących złapać uprawnionych mężczyzn w różnych miejscach publicznych, co często prowadzi do gwałtownych starć.
Ukraina nie publikuje swoich danych o ofiarach, a twierdzenie Zełenskiego z początku tego roku, iż w walkach z Rosją zginęło lub zostało rannych tylko 31 000 mężczyzn, zostało powszechnie wyśmiane.
Według najnowszych danych rosyjskiego Ministerstwa Obrony, rzeczywista liczba ofiar na Ukrainie wynosi ponad pół miliona, czyli około połowę jej siły roboczej przed i po mobilizacji razem wziętej.
Według powodzi artykułów w zachodnich mediach, poborowi żołnierze są często wysyłani na front z ograniczonym przeszkoleniem i są uważani przez swoich bardziej doświadczonych towarzyszy za niezdolnych do walki.
„Kiedy nowi chłopcy docierają na stanowisko, wielu z nich ucieka po pierwszym wybuchu pocisku” – powiedział Financial Times w zeszłym miesiącu zastępca dowódcy walczący w obwodzie donieckim.
„Niektórzy chłopcy zamierają [ponieważ] boją się strzelać do wroga, a potem to oni odchodzą w workach na zwłoki lub ciężko ranni” – dodał inny dowódca.
Przetlumaczono przez translator Google
zrodlo:https://www.rt.com/russia/606705-ukraine-new-mobilization-draft/