Na początek warto przypomnieć, iż **Ukrainie bardzo brakuje rakietowej amunicji przeciwlotniczej**, w tym rakiet średniego, krótkiego i bardzo krótkiego zasięgu. Zapasy lżejszych pocisków są w dużej mierze wyczerpane w wyniku zwalczania masowo wykorzystywanych bezzałogowców, a cięższe zestawy średniego/dalekiego pochodzenia zachodniego takie jak Patriot czy SAMP/T są obecne w niewielkiej liczbie. A amunicji do starszych S-300P (o mniejszych możliwościach bojowych od Patriotów, ale mimo wszystko dość dużym zasięgu) Zachód nie ma jak uzupełnić. Dlatego najczęściej strącane są samoloty szturmowe Su-25, które wykorzystują najczęściej amunicję niekierowaną o małym zasięgu. Strącenie jednego z nich dzięki zestawu MANPADS odnotowała niedawno 110. Brygada Zmechanizowana, co potwierdzono materiałem filmowym.