Ukraina zgodziła się na ograniczenie liczebności swoich sił zbrojnych do 800 tys. żołnierzy - podał kijowski korespondent dziennika "Financial Times" Christopher Miller, powołując się na wysokich rangą urzędników z otoczenia prezydenta Wołodymyra Zełenskiego. Jest to efekt negocjacji nad przedstawionym w zeszłym tygodniu planem pokojowym USA.
Ukraińcy idą na ustępstwa? Media: Kijów zgodził się ograniczyć armię

Kijowski korespondent dziennika "Financial Times" Christopher Miller poinformował również, iż do uzgodnienia między Zełenskim a prezydentem USA Donaldem Trumpem pozostają kwestie terytorialne i charakter gwarancji bezpieczeństwa dla Ukrainy.
Jednak - jak przypomniała gazeta - minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow już zasygnalizował, iż Rosja odrzuci zmodyfikowany plan pokojowy, jeżeli nie weźmie on pod uwagę od dawna wysuwanych przez nią żądań.
ZOBACZ: Zamieszanie w sprawie planu pokojowego. Rubio potwierdza: Propozycja USA
Przedstawiony Zełenskiemu w zeszłym tygodniu 28-punktowy plan pokojowy USA uznano za idący zbyt mocno na rękę Kremlowi i w efekcie prowadzonych przez weekend rozmów został on zmodyfikowany.
W pierwotnej wersji Stany Zjednoczone zapisały ograniczenie wojska ukraińskiego do 600 tys. żołnierzy. Zawarto tam także m. in. ustępstwa terytorialne na rzecz Rosji oraz zobowiązanie o nie dołączenie Ukrainy do NATO.
Plan pokojowy dla Ukrainy. Media: Kijów zgodził się na ograniczenie wojsk
Ławrow powiedział we wtorek, iż jeżeli plan "wymazuje (...) najważniejsze ustalenia", które przywódca Rosji Władimir Putin uważał za osiągnięte podczas sierpniowego spotkania z Trumpem w Anchorage na Alasce, to "sytuacja ulegnie zasadniczej zmianie".
- Po Anchorage, gdy wydawało nam się, iż ustalenia te zostały już sformalizowane, nastąpiła długa przerwa. Teraz przerwa ta została zerwana przez wprowadzenie tego dokumentu (...). Cała seria kwestii wymaga oczywiście wyjaśnienia - powiedział Ławrow, dodając, iż oficjalnie nic Rosji nie zostało jeszcze przedstawione.
ZOBACZ: "Mieliście szanse, chłopaki". Ławrow o planie pokojowym dla Ukrainy
Jak przypomniał "FT", na Alasce Trump powiedział, iż USA są gotowe uznać rosyjską aneksję Krymu z 2014 r. i skłonić Ukrainę do wycofania się z niektórych pozycji na linii frontu w Donbasie, jeśli Rosja zaprzestanie walk.
Putin podkreślił wówczas, iż porozumienie nie będzie możliwe, jeżeli nie uwzględni "głównych przyczyn" konfliktu, czyli - według niego - zmiany reżimu w Kijowie, zakończenia ekspansji NATO i dostaw broni z Zachodu dla Ukrainy.
Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni









