Ukraińcy przygotowywali tę operację od miesięcy. Most Krymski w ruinie

polsatnews.pl 1 dzień temu

We wtorek wczesnym rankiem ukraińskie służby dokonały ataku na most Krymski. Z komunikatu SBU wynika, iż operacja przygotowywana była przez kilka miesięcy. Ładunek o dużej mocy eksplodowały pod wodą, uszkadzając podpory konstrukcji. Teraz obiekt rozciągający się przez Cieśninę Kerczeńską ma znajdować się w "stanie awaryjnym".

Zobacz więcej

We wtorek Ukraińska Służba Bezpieczeństwa poinformowała o trzecim od początku wojny ataku przeprowadzonym na most Krymski. Operację osobiście nadzorował szef SBU, generał Wasyl Maluk.

Most Krymski uszkodzony. SBU przeprowadziło atak

W komunikacie przekazano, iż operacja przygotowywana była od kilku miesięcy i polegała na zaminowaniu pod wodą filarów mostu. "I dziś, bez żadnych ofiar wśród ludności cywilnej, o godzinie 4:44 (3:44 czasu polskiego - red.) rano pierwszy ładunek wybuchowy został zdetonowany!" - czytamy.

Zgodnie z komunikatem w wyniku eksplozji poważnie uszkodzone zostały podwodne podpory mostu na poziomie dna morskiego. Do ataku użyto 1100 kg materiałów wybuchowych w ekwiwalencie trotylowym.

W ocenie Ukraińców obiekt rozciągający się przez Cieśninę Kerczeńską znajduje się w "stanie awaryjnym".

Trzeci atak na most Kerczeński. "Krym to Ukraina"

"Wcześniej dwukrotnie uderzyliśmy w Most Krymski - w 2022 i 2023 roku. Dziś kontynuowaliśmy tę tradycję już pod wodą. Nie ma miejsca dla żadnych nielegalnych obiektów Federacji Rosyjskiej na terytorium naszego państwa" - przekazał Maluk.

"Dlatego most Krymski jest całkowicie legalnym celem - zwłaszcza biorąc pod uwagę, iż wróg wykorzystywał go jako logistyczną arterię do zaopatrywania swoich wojsk. Krym to Ukraina, a wszelkie przejawy okupacji spotkają się z naszą stanowczą odpowiedzią" – podkreślił szef SBU.

ZOBACZ: Rosja bez litości. Ukraina podsumowała tragiczną noc

Most Krymski został zbudowany w latach 2016-2019 przez Rosję, która anektowała Krym w 2014 roku.

Dwa dni wcześniej ukraińskie służby przeprowadziły ataki na lotniska znajdujące się w głębi terytorium Rosji. Celami były samoloty bojowe, w tym bombowce strategiczne. Według ukraińskiego przekazu udało się uderzyć w 42 maszyny, z czego 13 miało zostać zniszczonych.

Idź do oryginalnego materiału