W sieci, najpierw na Telegramie, a niedługo później również w polskojęzycznych mediach społecznościowych, zaczęło krążyć nagranie przedstawiające rzekome zatrzymanie Polaków przez ukraińską Służbę Bezpieczeństwa. Powodem miało być posiadanie przez nich symboli narodowych. Zdaniem prof. Romana Baeckera z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika, wszystko wskazuje na prowokację zainscenizowaną przez rosyjskie służby propagandowe.