Ukraińskie drony dolatują do coraz odleglejszych miejsc na terytorium Rosji. Portal "Wiorstka" napisał, iż ukraiński bezzałogowiec uderzył w rafinerię Gazpromu w rejonie miasta Saławat w Republice Baszkirii. To ponad 1500 kilometrów od linii frontu.
REKLAMA
Zobacz wideo Michał Kacewicz: Rosyjska elita świetnie zaadaptowała się do Rosji wojennej
1,5 mln km kwadratowych Rosji w zasięgu ukraińskich dronów
Portal "Wiorstka" podał, iż był to najdalszy punkt, do którego dotarł ukraiński bezzałogowiec od początku rosyjskiej inwazji. Oznacza to, iż ukraińskie drony mogą atakować cele na obszarze około 1 miliona 550 tysięcy kilometrów kwadratowych powierzchni Rosji.
Na tym terenie znajduje się 7 miast, których ludność przekracza milion osób. Całkowita powierzchnia Federacji Rosyjskiej to 17 milionów 100 tysięcy kilometrów kwadratowych.
Ukraińskie drony atakują infrastrukturę energetyczną Rosji
Przypomnijmy, iż dotychczas najdalszym celami zaatakowanymi przez ukraińskie bezzałogowce były fabryka i rafineria w Tatarstanie, które oddalone są o ok. 1200 km od linii frontu.
W ostatnich miesiącach ukraińska armia skoncentrowała się na uderzeniach z powietrza w rosyjskie rafinerie i magazyny paliwa. W strefie, do której dolatują ukraińskie drony, jest 16 takich obiektów. Ich produkcja zajmuje około 52 procent rosyjskiego rynku. Na początku maja informowaliśmy m.in., iż ukraińskie bezzałogowce zaatakowały obwód riazański i woroneski. W płomieniach stanęła wtedy rafineria ropy w Riazianiu należąca do koncernu paliwowego Rosnieft.
Portal Politico twierdził, iż Rosja ma coraz większy problem z ukraińskimi atakami na rafinerie. Według niedawnych danych ceny oleju napędowego w Rosji poszybowały w górę o prawie 10 proc. Koszty benzyny również osiągnął najwyższy poziom od sześciu miesięcy - wzrósł o ponad 20 procent od początku roku. To efekt zmniejszania się podaży i coraz większej liczby zakładów zmuszonych do wstrzymywania produkcji.