Ukraina otrzymała od Szwecji łącznie osiem armatohaubic samobieżnych o trakcji kołowej Archer. Pojazdy te trafiły na wyposażenie 45. Samodzielnej Brygady Artylerii, która wcześniej korzystała m.in. z [ciągnionych M777](https://defence24.pl/przemysl/czy-m777-wroci-do-produkcji). Jednego **Archera uchwycono na przygotowaniu do wykonania zadania ogniowego.** Podczas transportu uzbrojenie główne jest chowane w zamykanej komorze, która chroni lufę przed warunkami atmosferycznymi i odłamkami, redukuje widoczność wozu w paśmie termalnym, a także ułatwia poruszanie się. Gdy Archer rozwija się na stanowisku ogniowym, lufa wychodzi ze wspomnianego zasobnika, a zespół haubicy (lufa z oporopowrotnikami) jest wyciągana z modułu bojowego z tyłu pojazdu. System kierowania ogniem automatycznie wprowadza nastawy na podstawie współrzędnych celu, po czym następuje otwarcie ognia.